tag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post4089802427403214955..comments2024-03-28T19:46:54.593+01:00Comments on Lustro: Słów dzisiaj mi nie trzeba.okohttp://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comBlogger33125tag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-12571383277307879062018-02-07T23:10:10.803+01:002018-02-07T23:10:10.803+01:00 Na zbyt wiele Pan sobie pozwolił. Na zbyt wiele Pan sobie pozwolił.Kloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-5161118530724354032018-02-07T18:59:06.855+01:002018-02-07T18:59:06.855+01:00współczuję Ci - bo chyba rzeczywiście wierzysz we ...współczuję Ci - bo chyba rzeczywiście wierzysz we własne słowa, chociaż doskonale wiemy, że są kłamstwem jawnym.<br />ciesz się, fetuj, opijaj - nie znajdziesz we mnie przeszkody.<br />wciąż masz we mnie sprzymierzeńca.<br />rozmawiasz tylko ze względu na otoczenie? na głosy innych? tylko to Ciebie bawi?<br />innych zdanie (jak piszesz) nie ma znaczenia, jednak skrupulatnie rozglądasz się na boki? szukasz publiczności? akceptacji? zdradź mi proszę, czego szukasz?<br />tymczasem smacznego życzę, a nagość niech nie zmrozi Ci stóp i dobrego samopoczucia.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-50845165531895957382018-02-07T18:27:44.156+01:002018-02-07T18:27:44.156+01:00 Może się Pan pysznić zwycięstwem.
Pana zdanie ... Może się Pan pysznić zwycięstwem. <br /> Pana zdanie . Innych zdanie, nie ma znaczenia.<br /> Zabawnym jak zamilkły wszystkie inne panie ...czytają, ostrzą kije , może,pazury ale wciąż milczą. To mnie bawi bo widzę że są.<br /> Szczerość...żąda Pan więc proszę. Dziś zagniotę ciasto. Zrobię pączki. Popatrzę za okno. Napiję się nalewki, może z derenia.<br /> Więcej ?...chodzę bosa i bez bielizny. Dziś.Kloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-12124386290313724152018-02-07T12:52:30.879+01:002018-02-07T12:52:30.879+01:00nie wymagaj od faceta. od tępego tym bardziej. nie...nie wymagaj od faceta. od tępego tym bardziej. niemieckie bransoletki mam w tak głębokiej pogardzie, że nawet po polsku ich nie chcę nazywać.<br />pokaż się na moim widnokręgu tylko - ale wcześniej dla własnego dobra załóż pampersa - Twoją głupotę wybiję Ci z głowy (że tak grzecznie się wyrażę).<br />i przestać grać, bo mnie męczy już Twoja oficjalna niedoskonałość płciowa i zamiast myśli własnych skupiam się na ochronie kreacji . chcesz dosadniej? zróbmy to! ale prywatnie z flaszką zbyt mocną na konwenanse. nie lubię być zdrajcą, a Ty konsekwentnie wymuszasz. Nie proś mnie o słowa spoza słownika - znam ich zbyt wiele i od zbyt dawna. Masz marne szanse.<br />ja pojedynek proponuję. - TY-JA-WÓDKA CZYSTA, której nie toleruję w ogóle. ale może zamiast "białego wina" wolisz inną "białą broń"? ipost factum szczerość on line.<br />stać cię na nagość w słowach B2B? zero zasad, zero zahamowań, zero recenzji, cenzury i kibiców? - TY i JA. Plus C2H5OH - pojedynek na dwa lata, albo do pierwszej krwi - rękawica rzucona - wybieraj. ja chcę szczerości ale takiej, która nie zna granic/kodeksów/cywilizacji/rodziny/wstydu - STAJESZ? Ale poza blogiem - prywatnie, rzeczywiście, jak toczy się życie w naturze. zagryziony zdechnie anonimowo, a zwycięzca (jeśli mu tego do życia trzeba ogłosi tryumf i zdjęcie z nogą na padlinie zamieści publicznie). Albo nie - bo mi szczęścia nie trzeba cokołów. myśl konsekwentnie. a ja już ostrzę ostrza...okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-13028493441610480162018-02-07T12:30:01.146+01:002018-02-07T12:30:01.146+01:00 Kobietę bić.Ty brutalu. Mam na nadgarstku z Berli... Kobietę bić.Ty brutalu. Mam na nadgarstku z Berlina bransoletkę. Respekt.Kloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-21219271730542351722018-02-07T11:08:00.401+01:002018-02-07T11:08:00.401+01:00widać zbyt tępy jestem, bo nie widzę. trudno. kied...widać zbyt tępy jestem, bo nie widzę. trudno. kiedyś dorosnę, albo nie.<br />liczyłem na większą otwartość - w końcu... podglądamy się wzajem od 16 lat... (wiem... nadużywam zaufania, albo znowu przesadzam z nadinterpretacją). a Twojej wrażliwości mogę tylko pozazdrościć, bo tego nauczyć się nie da. dlaczego marnujesz ją tak egoistycznie? dlaczego nieustannie rezygnujesz, wycofujesz się? Świat chciał przyjść do Ciebie - uciekłeś - w tym jesteś MISTRZEM ŚWIATA. GŁUPCEM TEŻ. <br />może oficjalna ścieżka zbyt jest ekshibicjonistyczna - kanał prywatny wciąż działa bez zakłóceń. Pojaw się bliżej a kopnę Cię w dupę nie tylko słowami!<br />okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-92069951024190670182018-02-07T10:56:52.343+01:002018-02-07T10:56:52.343+01:00Ech...Panie autorze....ech...Panie autorze. Posłuc... Ech...Panie autorze....ech...Panie autorze. Posłucham "szamana naczelnego" Davisa. Dostał Pan wszystkie żądane informacje . Proszę grzebač. Jak w śmieciach ale nie z dąsem a z ciekawością.<br /> KochamPanaKloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-6612156408621432382018-02-07T07:27:08.315+01:002018-02-07T07:27:08.315+01:00dziękuję za diagnozę. żałuję tylko, że wątek główn...dziękuję za diagnozę. żałuję tylko, że wątek główny zaginął, czyli wstęp do tej amatorskiej psychoanalizy.<br />zaczęło się od tego, że ktoś miał zostać obrażony treścią - lecz kto? Zapewne Ty, bo innych obrażonych na horyzoncie nie widać. buduj kolejne teorie, coraz bardziej wydumane - powiedz tylko o co walczysz, bo ja lubię widzieć cel - chyba, że sam mam sobie wymyślić na chwałę kolejnej diagnozy. chcesz mi udowodnić, że jestem laikiem? że mam zbyt wybujałe aspiracje? że uzurpuję sobie mniemanie na temat wartości opublikowanych treści? - masz rację. Piszę "bez papierów" i głośno się przyznaję - zarówno w opisie bloga, jak i własnej sylwetki. Przydeptuj co uważasz - odmienne zdanie (wbrew temu co mi zarzucasz) lubię usłyszeć, chociaż argumenty zamiast sarkazmu byłyby większą wartością.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-57591725667558164892018-02-06T22:30:09.480+01:002018-02-06T22:30:09.480+01:00Schizofrenia urojeniowa. Gdy aktor udaje widza a w... Schizofrenia urojeniowa. Gdy aktor udaje widza a widz w aktora się wciela. Czyni Pan fajny zabieg socjotechniczny w swoich słowach jednak ja się nie uźalę,nie cofnę . Przydepnę fałszywy pokłon i ta "otchłań"...to było, jest żałosne. Moim zdaniem pochlebstwa Pana rozleniwiły. Moje zdanie ,bez dyplomu z psychologii a może jednak z ...hm...ta moja pamięć. <br /> Powodzenia Panie autorze. Powodzenia.Kloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-50636237982605513882018-02-04T08:10:10.816+01:002018-02-04T08:10:10.816+01:00nie każdy w teatrze jest aktorem. może ja jestem w...nie każdy w teatrze jest aktorem. może ja jestem widzem i to tym, który chce przez chwilę poczuć wagę każdej z ról widzianych? może potrzeba mi wrażeń i różnorodności, żeby codzienność przeżywać intensywniej? kłaniam się z otchłani własnej nędzy - z nikąd nadziei na zmianę.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-11138077610917751962018-02-03T22:50:03.503+01:002018-02-03T22:50:03.503+01:00 Nędzny to aktor, który z teatru w rolę ubrany w... Nędzny to aktor, który z teatru w rolę ubrany wychodzi.Kloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-39148885457838042392018-02-03T17:29:02.963+01:002018-02-03T17:29:02.963+01:00skąd mi przyszło do głowy? a z poprzedniego koment...skąd mi przyszło do głowy? a z poprzedniego komentarza - tam nazywało się to "gniewaniem" za słowa, które nie są pochlebnymi<br />Jeśli ma być debata o kreacji - to proszę o konkrety:<br />- kto ma prawo się obrazić o drobnego pijaczka, który być może jest mną, być może stworzoną kreacją, a jeśli nawet z żywego człowieka skórę zdjąłem, to jest on tak starannie okryty anonimowością, że całkiem bezimienny się stał, bo tylko płeć jego została określona w sposób jawny.<br />- co Tobie do głowy przyszło, to nie mój problem, a Twój -wytłumacz mi jednak łaskawie, skąd bierze się to uzurpowanie sobie prawa, którego mi odmawiasz? Odnoszę uwagi do siebie, bo ja spłodziłem ową kreację i ona jakąś cząstką mnie jest - ponieważ trudno napisać o czymś, o czym pojęcia żadnego się nie ma. <br />- Uważam, że to żałosne używać argumentów z pogranicza zawiści i obrażania pozostałych czytelników - nie masz do tego żadnego prawa (przypominam, że wytykasz mi obrazę anonimowego człowieka) - ochłoń, zanim się zacietrzewisz.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-85269294378159455502018-02-03T17:14:05.558+01:002018-02-03T17:14:05.558+01:00 Obrazić Pana ? A skąd to przyszło do głowy ? . J... Obrazić Pana ? A skąd to przyszło do głowy ? . Ja ...Uważam Pana za Twórcę więc odnoszę się do kreacji a Pan jak wciąż i wciąż do siebie odnosi więc idę sobie w cholerę. Z wielbicielkami Pan jednak woli ,tak mi do głowy przyszło. Ok. Chwalą, głaszczą a twórca zaczyna przynudzać bo po wysiłek zbędny.Kloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-29908760386846989452018-02-03T12:08:29.170+01:002018-02-03T12:08:29.170+01:00pan z pociągu... - chodząca ignorancjo zadufana w ...pan z pociągu... - chodząca ignorancjo zadufana w sobie i własnych wyobrażeniach - on istnieje? istniał kiedykolwiek? a może jest tylko "kreacją"? może jest owym lustrem wspomnianym wcześniej, w którym się sam przeglądam, którego w oknie kolejowym gościem dostrzegłem. może moje słowa pijane odbijały się od luster wiszących pomiędzy oparciami siedzeń, a wieszakami? w mojej wolności wydaje mi się i zdawać się będzie - bez względu na cudze emocje i wulgaryzmy. żeby mnie obrazić trzeba znacznie więcej.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-41739921844589615052018-02-03T11:58:00.324+01:002018-02-03T11:58:00.324+01:00 Pan i wielu, zdaje się nie umieć lub nie chcieć... Pan i wielu, zdaje się nie umieć lub nie chcieć zatrzymać życia tam gdzie życie a lotu tam gdzie lot. Po jaką cholerę do kurwy nędzy mnie Pan przeprasza. Jak nie rozumiem co napisane to nie rozumiem i starczy.Obraził Pan , moim zdaniem swojego interlokutora pociągowego mając się za ...lepszego ?.<br /> Piszemy w wolności naszej bo zdaje się nam że zmienimy tym świat a jeśli nie to po cholerę pisać.Zmienimy latając . Brodząc w błocie się tylko upierdolimy nim. <br /> Gwoli formalności. Nie uniosłam się i nie krzyczę i nie obrażam nikogo a jeśli ktoś się moimi słowami pogniewa, będę wiedziała z kim szkoda mojego czasu.Kloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-86497617106565988002018-02-03T07:54:35.614+01:002018-02-03T07:54:35.614+01:00ciekawe, kogo wybrałby podróżny gawędziarz, gdyby ...ciekawe, kogo wybrałby podróżny gawędziarz, gdyby nas razem spotkał na przeciwległych końcach jednego pociągu...okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-34163508749721666542018-02-03T07:53:13.391+01:002018-02-03T07:53:13.391+01:00z ziemi podnoszę, z peronu, albo z całkowitej oboj...z ziemi podnoszę, z peronu, albo z całkowitej obojętności. że brzydko? Uczę się, żeby ładnie - nic dziwnego, że się nie udaje - dopiero zaczynam naukę. tutaj nawet opowiadania sa lustrem, bo nie da się oderwać od siebie i stać się abstrakcją pisząc - gdzieś musiało zostać podejrzane lub podsłuchane. Jeśli jednak uraziłem nieudolnością opisu, to przepraszam.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-54568123190997621862018-02-02T15:48:03.069+01:002018-02-02T15:48:03.069+01:00Od dziecka miałam etat słuchacza. Póżniej "wy...Od dziecka miałam etat słuchacza. Póżniej "wydłubał mnie" w tłumie każdy żebrak czy narkoman, by snuć swoje odurzone opowieści. Teraz unikam jak ognia piekielnego, jak złej karmy, która umie zabić (być może)... Tak wiem, to strach przed umieraniem w smutku...<br />Dotyk? Ach... zostawmy to sobie...maradaghttps://www.blogger.com/profile/04871446329357512134noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-53646693868184023512018-02-02T15:36:30.300+01:002018-02-02T15:36:30.300+01:00 W moim karmniku zamieszanie straszne bo słonecz... W moim karmniku zamieszanie straszne bo słonecznik rzucili. Słoninę. Nasion wiele innych. Prawo Pana do opowiadania siebie ale kradzionym, opis mnie.Rzecz istotna.Na książce nie było że biografia i nie było ,że prawdziwa.<br /> Napisał Pan ,brzydko o człowieku w pociągu a przecież to było tylko lustro, nieprawdaż ?.<br /> Kloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-88174792096966329212018-02-02T15:02:47.625+01:002018-02-02T15:02:47.625+01:00nie pytałem, jak sobie radzi z erotyką, a sama nie...nie pytałem, jak sobie radzi z erotyką, a sama nie wspomniała. namiastkę znaleźć można w sobie.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-28432274682155400672018-02-02T14:59:31.569+01:002018-02-02T14:59:31.569+01:00dla mnie jestem.
i pewnie dobrze, że nie udało się...dla mnie jestem.<br />i pewnie dobrze, że nie udało się spotkać, bo dwa egoizmy mogłyby się podrapać.<br />mój świat to same pierdoły - ale ja potrafię znaleźć w nich wartość.<br />nie każdy urodził się Aleksandrem Wielkim, czy Napoleonem.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-38700871545227658592018-02-02T14:56:48.230+01:002018-02-02T14:56:48.230+01:00czuję się jak jedno wielkie, nieuczesane uroczysko...czuję się jak jedno wielkie, nieuczesane uroczyskookohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-83351365128071113382018-02-02T14:45:16.571+01:002018-02-02T14:45:16.571+01:00Opisana kobieta... brzmi to na cybersex. Nic dziwn...Opisana kobieta... brzmi to na cybersex. Nic dziwnego, że słowa aż kipią tęsknotą za fizycznością.Jaelhttps://www.blogger.com/profile/04836667749826406700noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-17295805091421484622018-02-02T14:19:02.493+01:002018-02-02T14:19:02.493+01:00 W żadnej mierze nie jest Pan wyjątkowym, jak są... W żadnej mierze nie jest Pan wyjątkowym, jak sądzi.Zapamiętuje Pan pierdoły i robi z nich przypowieści gdy inni wyrzucają takie same do śmieci.<br /> Dobrze,że nie spotkałam Pana by z tego opowieść wyszła na stron kilka i niejeden zasnął by zamiast czuwać.Kloszardhttp://kloszard.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-55342054483410837622018-02-02T13:56:53.077+01:002018-02-02T13:56:53.077+01:00Oj też przyciągam takie kwiatki
Widocznie taki już...Oj też przyciągam takie kwiatki<br />Widocznie taki już nasz urokNieperfekcyjna Pani Domuhttps://www.blogger.com/profile/11648005580394854106noreply@blogger.com