tag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post5254603746321740447..comments2024-03-28T19:46:54.593+01:00Comments on Lustro: Gdybanie na wyrost.okohttp://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comBlogger35125tag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-79208900728656713942018-10-17T11:19:15.155+02:002018-10-17T11:19:15.155+02:00też na to wpadłem - i wreszcie chciała się dowiedz...też na to wpadłem - i wreszcie chciała się dowiedzieć, co doły myślą o górze. ale nie była to pierwsza myślokohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-89200627573906307952018-10-17T11:11:07.044+02:002018-10-17T11:11:07.044+02:00Może sama była swoim szefem? :))Może sama była swoim szefem? :))Wojciech Gotkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/10371179247035054233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-21009172716151281062018-10-16T21:26:41.582+02:002018-10-16T21:26:41.582+02:00sama idea takiego tytułu wydaje mi się kontrowersy...sama idea takiego tytułu wydaje mi się kontrowersyjna. chyba nie chcę znać zawartości.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-77900368971593997432018-10-16T21:20:31.684+02:002018-10-16T21:20:31.684+02:00Morał z tego taki: nie obnoś się z książką po ulic...Morał z tego taki: nie obnoś się z książką po ulicach, jeśli nie chcesz by cię uznano za idiotę. ;-)Mieszczka.comhttps://mieszczka.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-35342368188406458182018-10-16T08:42:35.416+02:002018-10-16T08:42:35.416+02:00trudno być szefem najwyraźniej. o pracownikach-idi...trudno być szefem najwyraźniej. o pracownikach-idiotach książek nie piszą.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-13976404025150612292018-10-16T08:40:31.515+02:002018-10-16T08:40:31.515+02:00a może ta pani była szefem i chciała się dowiedzie...a może ta pani była szefem i chciała się dowiedzieć?okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-88326287751378269892018-10-16T08:39:40.818+02:002018-10-16T08:39:40.818+02:00nie mam pojęcia. ale kiedy zobaczyłem tytuł, to wy...nie mam pojęcia. ale kiedy zobaczyłem tytuł, to wyobraziłem sobie tego szefa naprzeciw. miny zapewne oboje mieliby przecudnej urody. ale do spotkania nie doszło.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-33966295739652155252018-10-16T05:07:58.762+02:002018-10-16T05:07:58.762+02:00Witaj, Oko.
Pamiętam dialog z jednego z komiksów ...Witaj, Oko.<br /><br />Pamiętam dialog z jednego z komiksów Scotta Adamsa:<br /><br />Szef: Przez lata powtarzałem, że pracownicy są naszym najcenniejszym dobrem. Okazuje się, że myliłem się. Naszym najcenniejszym dobrem są pieniądze. Pracownicy są na dziewiątym miejscu.<br />Pracownik: Boję się zapytać, co jest na ósmym.<br />Szef: Kalka maszynowa.<br /><br />I tak mi przyszło do głowy, że rozradowanie mogło wynikać ze świadomości, że idiota ma dość ograniczone możliwości (roz)poznawcze;)<br /><br />Pozdrawiam:)Lena Sadowskahttps://www.blogger.com/profile/00406024970069042090noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-35586682748150413952018-10-16T01:13:42.963+02:002018-10-16T01:13:42.963+02:00Są rzeczy, w tym opinie, o których szefowie nie po...Są rzeczy, w tym opinie, o których szefowie nie powinni się dowiadywać. :)<br />iwnowahttps://www.blogger.com/profile/03844384860444221283noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-60920702555165180912018-10-15T22:48:22.373+02:002018-10-15T22:48:22.373+02:00Fajny obrazek. Rzeczywiście prawdopodobieństwo spo...Fajny obrazek. Rzeczywiście prawdopodobieństwo spotkania szefa w galerii handlowej wydaje się znikome, no chyba że jest się wybitnym pechowcem. <br />Ja jestem bardzo ostrożna, więc pewnie tego typu książkę, ukryłabym na dnie torebki.<br />Na szczęście dotąd takowej nie potrzebowałam. Miałam (i mam) samych cudownych szefów.<br />A może ta pani niosła tę książkę dla przyjaciółki? I tak się uśmiechała, bo wiedziała, że już wkrótce pomoże nieszczęśnicy? Pozdrawiam.Igomamahttp://www.dzieciakiwiatraki.blognoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-38044344987469724662018-10-15T22:05:12.164+02:002018-10-15T22:05:12.164+02:00cóż. zrozumiałem tylko jedno. jeżeli coś powiem we...cóż. zrozumiałem tylko jedno. jeżeli coś powiem we własnej obronie, to będzie to dywersja. więc zostaje mi się zgodzić, bo wtedy wszystko jest ok. dziwna ta "dyskusja" i nic nie wnosi poza eskalacją negatywnych emocji.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-7461035939689011482018-10-15T21:57:25.497+02:002018-10-15T21:57:25.497+02:00Nie pierwszy raz się to zdarza - gdy tylko napiszę...Nie pierwszy raz się to zdarza - gdy tylko napiszę coś, co nie jest po Twojej myśli, od razu wytaczasz działa, podnosząc larum, że ktoś śmie Ci coś dyktować i że nie z Tobą takie numery, bo Ty będziesz pisał, co chcesz. Próbę dyskusji zmieniasz w dywersję wrażych sił i bierzesz za atak na Twoją świętą własność. I zrozumiałabym te wycieczki, gdybym kiedykolwiek była czemuś podobnemu winna. Ale nie jestem, a zbieram po łbie za urojone winy. Gdyby to się zdarzyło pierwszy raz, to mogłabym pomyśleć, że czegoś nie zrozumiałam. ale to się powtarza za każdym razem, kiedy śmiem mieć inne zdanie niż Ty.Frau Behttps://www.blogger.com/profile/08189323362056975592noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-72556448041040139662018-10-15T21:46:21.848+02:002018-10-15T21:46:21.848+02:00poczytałem. chyba nadajemy na różnych falach, bo j...poczytałem. chyba nadajemy na różnych falach, bo ja wciąż widzę, że odpowiadam na Twoje kolejne wątpliwości.<br />i pojęcia nie mam o co chodzi.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-35783734063201106422018-10-15T21:38:23.659+02:002018-10-15T21:38:23.659+02:00To sobie poczytaj swoje wcześniejsze komentarze.To sobie poczytaj swoje wcześniejsze komentarze.Frau Behttps://www.blogger.com/profile/08189323362056975592noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-36061686345085992052018-10-15T21:37:21.091+02:002018-10-15T21:37:21.091+02:00ja? nie rzucam się. próbuję odpowiadać na pytania....ja? nie rzucam się. próbuję odpowiadać na pytania. nic więcej.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-33699271792780068712018-10-15T21:32:01.466+02:002018-10-15T21:32:01.466+02:00Dobrze, tylko o co w takim razie rzucasz się do mn...Dobrze, tylko o co w takim razie rzucasz się do mnie? Od czasu do czasu zachowujesz się, jakbym Ci usiłowała blog wysadzić w powietrze, a na deser pożreć rodzinę. Jeżeli nie wolno pisać tego, co się myśli, to po prostu wyłącz komentowanie i będziesz miał święty spokój, a ja przy okazji, bo obrywam rykoszetem za nie wiadomo czyje przewinienia.Frau Behttps://www.blogger.com/profile/08189323362056975592noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-58340431864784832272018-10-15T21:28:41.428+02:002018-10-15T21:28:41.428+02:00na szczęście nikt. ale to i tak byłby daremny trud...na szczęście nikt. ale to i tak byłby daremny trud. jestem bardzo uparty.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-79144637423811806292018-10-15T21:26:55.534+02:002018-10-15T21:26:55.534+02:00A kto Ci każe zmieniać, kasować, pisać sprostowani...A kto Ci każe zmieniać, kasować, pisać sprostowania?Frau Behttps://www.blogger.com/profile/08189323362056975592noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-71968987450659319252018-10-15T21:25:46.962+02:002018-10-15T21:25:46.962+02:00można dyskutować ze wszystkim. tylko co to zmieni?...można dyskutować ze wszystkim. tylko co to zmieni? skoro już sobie wymyśliłem i napisałem to co? skasować? pisać sprostowania? a niby dlaczego? generalnie staram się pilnować własnej niezależności - nie pisać na życzenie i nie zmieniać pod wpływem. poza oczywistymi "kalafiorami" - jakieś błędy itp. ale treść nie może pochodzić z wpływów zewnętrznych, bo wtedy lepiej, żeby to zewnętrze prowadziło tego bloga, a nie ja.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-72888211849049138312018-10-15T21:17:31.108+02:002018-10-15T21:17:31.108+02:00Zaraz... To z notkami w blogu i ze skojarzeniami n...Zaraz... To z notkami w blogu i ze skojarzeniami nie można dyskutować?Frau Behttps://www.blogger.com/profile/08189323362056975592noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-52655926166199020262018-10-15T21:16:58.372+02:002018-10-15T21:16:58.372+02:00O, co prawda, to prawda!O, co prawda, to prawda!Frau Behttps://www.blogger.com/profile/08189323362056975592noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-41237550319144258952018-10-15T21:05:19.810+02:002018-10-15T21:05:19.810+02:00na litość boską - to notka w blogu i moje skojarze...na litość boską - to notka w blogu i moje skojarzenie!okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-50488878298779067342018-10-15T21:01:38.763+02:002018-10-15T21:01:38.763+02:00Na litość boską, to książka, nie transparent!Na litość boską, to książka, nie transparent!Frau Behttps://www.blogger.com/profile/08189323362056975592noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-59738015004979512992018-10-15T20:55:18.671+02:002018-10-15T20:55:18.671+02:00wg mnie szansa na spotkanie własnego szefa w galer...wg mnie szansa na spotkanie własnego szefa w galerii handlowej jest większe od zerowego.<br />ciekawe, czy wtedy miałaby nadal to szczęście w oczach wymalowane. szczególnie, że kobiecym zwyczajem miała też torbę przy sobie.<br />rozumiem, że Ciebie nie przekonuje. trudno. dla mnie to hipoteza wskazująca na objawy ograniczenia. no, chyba, że nie ma nad sobą żadnego szefa. ale ja wymyśliłem na użytek własny taki właśnie ciąg dalszy, jak opisałem.okohttps://www.blogger.com/profile/07192744773742452255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-997715618671711930.post-46966428947464818532018-10-15T20:43:05.813+02:002018-10-15T20:43:05.813+02:00Tak, ale to nie jest żaden powód do niegrzeszenia ...Tak, ale to nie jest żaden powód do niegrzeszenia inteligencją.Frau Behttps://www.blogger.com/profile/08189323362056975592noreply@blogger.com