piątek, 25 kwietnia 2025

Lustereczko, powiedz proszę...

 

    A już najbardziej, to nie lubimy własnych wad w zwierciadle zachowań innych. Pierwszy (oczywiście) był nasz Pan, ponoć Litościwy, Stwórca Wszystkiego. Pozwolił nam taplać się w rajskiej ułudzie, lecz nie byłby sobą, gdyby nie zasadził się na ludzi. Wymyślił coś perfidnego – Zakazany Owoc.


    Niby wszystko było dostępne, tabu niewielkie i żyć bez niego można było całkiem przyzwoicie, ale... No właśnie. W końcu stworzył nas na własne podobieństwo, czyli doskonale WIEDZIAŁ, gdyż był Wszechwiedzący, że człowiek słaby pokusie ulec musi. Czemu więc wygnał ludzi, jak wściekłe psy i przebaczyć nie potrafił?


    Bo i on uległ błahej pokusie, podsuwając ludziom Owoc Zagłady.

8 komentarzy:

  1. oj tak. lustro zawsze coś odbija – najczęściej to, czego nie chcemy zobaczyć.
    i może właśnie dlatego musiał nas wygnać – żeby nie patrzeć w siebie zbyt długo.
    bo to my byliśmy jego odbiciem. pękniętym.

    PS

    przeczytałam - sekta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. setka, czyli z angielska drabble - rzecz na sto słów - nic mniej, nic więcej. dobra zabawa. uczy dyscypliny. podobnie jak ekstrakty - maks trzy zdania i nie więcej jak 300 znaków klawiaturowych. polecam

      Usuń
  2. Wyższa filozofia. Nie na moją głowę wciąż jeszcze, przechorowałam się i słaba jestem jak kupa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to wracaj do zdrowia. znasz azymut?

      Usuń
    2. spuść gończe psy ze smyczy, albo spragnione słonie - one drogę do źródełka znajdą bez kłopotu.

      Usuń
  3. Otóz to, wszystkie moce przeciw człowiekowi, a podobno mamy wolną wolę, chyba jednak nie w starciu z Bogiem, skoro On o wszystkim decyduje.

    OdpowiedzUsuń