Lustro

Uwaga - Poligon. Wchodzisz na własną odpowiedzialność.

poniedziałek, 11 sierpnia 2025

Pisk pisklaka i szlochy lochy.

›
       Stężenie urody w centrum może oszołomić co mniej odporne osobniki, a dorastające dziewczęta zmusi do błyskawicznego opancerzenia ciał...

Spory sporysz sporadycznie wywołuje spory.

›
       Miasto nawet nie zauważyło mojej nieobecności, zajęte remontami i czym tam jeszcze. Trwa, jak trwało. Już-nie-ruda Kobra piękna w smu...
niedziela, 10 sierpnia 2025

Zboczeniec na boku zbocza pojadł boczku.

›
       Łysolem był nieortodoksyjnym. Spod, a raczej nad opaloną skórą głowy pojawiały się, niczym z wyrojonego właśnie mrowiska całe watahy ...
sobota, 9 sierpnia 2025

Kronika kornika.

›
       Nie ma to, jak na własnych śmieciach. Choć wakacje, to nie przelewki i zdarzają się zbyt rzadko, to jednak. Tutaj nawet obcy wydają s...
16 komentarzy:
piątek, 8 sierpnia 2025

Splot plotek pod płotem.

›
       Piękna kobieta jechała z dzieckiem, skromnie wyposażona w biżuteryjną galanterię, nie miała nawet obrączki. Opalona, o wyblakłych chy...
4 komentarze:

Krew krewniaka krewetki.

›
       Ech! Żegnajcie kobiety o podrażnionych po goleniu pachwinach i zapiaszczonych biustach. Mężczyźni-boje wybrzuszeni bardziej niż wulka...
2 komentarze:
czwartek, 7 sierpnia 2025

Kucharki z barki wzięły karki na barki i miarki siarki do czarki zaniosły do arki.

›
       Słońce zwietrzyło już sensacyjną wieść, jakobym wracał w pielesze, więc postanowiło od jutra spalić tych, co nie wracają. I dobrze im...
2 komentarze:

Drozd żre drożdże.

›
       Nieogolony jegomość maszeruje ku morzu pożerając bułkę wprost z papierowej torebki, a swoim pojawieniem się zaburzył próżnię ludzką. ...
4 komentarze:
środa, 6 sierpnia 2025

Nie na temat.

›
     Tak mnie nieustająco dręczy, że od „powodzi tysiąclecia” minęło prawie trzydzieści lat i przez cały ten czas wydawana była ciężka f...
12 komentarzy:

Czterech braci.

›
       Przyjdź. Nocą, gdy księżycowy cień sięgnie ramion dębu rozłożystego niczym wieniec szlachetnego dwunastaka i wysrebrzy polanę. Każdy ...
4 komentarze:
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

dwojna@go2.pl

Moje zdjęcie
oko
Koneser subtelnie powiedział: le flaneur; złośliwy - kniaź dreptak. Zdumiony od urodzenia, nieustająco zaglądam codzienności w zaspane oczy. Podnoszę detale z chodnika, stanowiącego niewyczerpane źródło objawień. Wymyśliłem sobie, że rozciągnięte niczym guma KIEDYŚ pozwoli mi napisać coś więcej niż złośliwy okruch romantycznej codzienności, więc kursywą kanalizuję okowy wyobraźni. Nasycony gadulstwem, tłuściutkim drukiem w stu słowach usiłuję zmieścić choćby niepozorny życiorys, lub ekstrawagancką ideę, którą (być może) właśnie czytasz. Eksperymentując – nieznacznie eskalowałem! Trzy zdania i nieprzekraczalne trzysta znaków klawiaturowych, nazwane przez portal Fantazmaty ekstraktami dopełniają dzieła zniszczenia, nie licząc rzadkich, subiektywnych prasówek utkanych w nieboskim dekalogu. Zabawne – nikt nie powiedział GAWĘDZIARZ!
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.