piątek, 3 stycznia 2025

Nieprecyzyjny ekstrakt.

 

    Jestem pełen ambiwalentnych uczuć, gdy zniewala mnie przyciągający wzrok goły tyłek. Zanim dojdę do porozumienia z arytmią oddechu i galopującym tętnem, właścicielka znienacka oburącz rozchyla pośladki, ukazując barwny sznureczek stringów, by mnie ukarać brutalną prawdą – tyłek nie był nagim!

6 komentarzy:

  1. "...barwny sznureczek...", czyli anusowe kiełzno, jakby to ujął
    mroczny jeździec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mroczny jeździec dysponuje epitetami na każdą okazję. i to raczej wyszukanymi. gratuluję.

      Usuń
  2. słodkijezuanaszpanie dramat! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten mały koń polubił stringów woń
    zwyczajny, mały konik na biegunach
    zwykła zabawka, mała huśtawka...
    nawet koń boży by się nie zatrwożył, a rozweselił i rozbawił...
    mroczny jeździec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. natchnienie Cię nie opuszcza. i tak trzymaj!

      Usuń