Nawet Poliszynel wie, że nie ma piękniejszego widoku dla faceta od nagiej kobiety, konia w galopie, czy jachtu pod żaglami. A, że przeciętny dzień obfituje wyłącznie w niewiasty, nic dziwnego, że rodzi się pokusa rozebrania napotkanej. Tylko czemu nazywa się ich świntuchami, a nie koneserami piękna?
Jedni delektują sie estetyką elewacji, a inni tym co sie kryje za ścianą...Dwoistość natury męskiej nie u wszystkich występuje, żeby i to i tamto....wzbudzało zachwyt....i pożądanie.A pod elewacją to wiadomo co się kryje...cegła , wielka płyta lub inny wynalazek...;-)
OdpowiedzUsuńA...przypomniałam sobie.., np.pustak...
Usuńrozumiem. pustak pod elewacją.
UsuńNie wdając się w szczegóły techniczno-budowlane... Bo przecież o środek chodzi, ten serdeczny :-)
Usuńśrodek powiadasz. wnętrze. czyli to, co pustak chroni przed zimnem i niegodziwością. ekstra świntuch.
Usuń