A już najbardziej, to nie lubimy własnych wad w zwierciadle zachowań innych. Pierwszy (oczywiście) był nasz Pan, ponoć Litościwy, Stwórca Wszystkiego. Pozwolił nam taplać się w rajskiej ułudzie, lecz nie byłby sobą, gdyby nie zasadził się na ludzi. Wymyślił coś perfidnego – Zakazany Owoc.
Niby wszystko było dostępne, tabu niewielkie i żyć bez niego można było całkiem przyzwoicie, ale... No właśnie. W końcu stworzył nas na własne podobieństwo, czyli doskonale WIEDZIAŁ, gdyż był Wszechwiedzący, że człowiek słaby pokusie ulec musi. Czemu więc wygnał ludzi, jak wściekłe psy i przebaczyć nie potrafił?
Bo i on uległ błahej pokusie, podsuwając ludziom Owoc Zagłady.
oj tak. lustro zawsze coś odbija – najczęściej to, czego nie chcemy zobaczyć.
OdpowiedzUsuńi może właśnie dlatego musiał nas wygnać – żeby nie patrzeć w siebie zbyt długo.
bo to my byliśmy jego odbiciem. pękniętym.
PS
przeczytałam - sekta
setka, czyli z angielska drabble - rzecz na sto słów - nic mniej, nic więcej. dobra zabawa. uczy dyscypliny. podobnie jak ekstrakty - maks trzy zdania i nie więcej jak 300 znaków klawiaturowych. polecam
UsuńWyższa filozofia. Nie na moją głowę wciąż jeszcze, przechorowałam się i słaba jestem jak kupa.
OdpowiedzUsuńto wracaj do zdrowia. znasz azymut?
UsuńMniej więcej.
Usuńspuść gończe psy ze smyczy, albo spragnione słonie - one drogę do źródełka znajdą bez kłopotu.
UsuńOtóz to, wszystkie moce przeciw człowiekowi, a podobno mamy wolną wolę, chyba jednak nie w starciu z Bogiem, skoro On o wszystkim decyduje.
OdpowiedzUsuńsame kłopoty, kiedy się zacznie wnikać.
Usuń