Beznadziejnie zużywam życie, bez przerwy zamieniając je w historię nieistotną, łatwą do zignorowania, kaleką od nieudanych, drobniutkich inicjatyw. Komu i po co miałaby służyć, zaśmiecać umysł, czy sugerować ścieżki pełne niepowodzeń? Lepiej niech ją rozcieńczy cisza i rozniesie wiatr zapomnienia.
Jak my wszyscy, jak my wszyscy zużywamy. Niektórym się tylko wydaje, że żyjąc snują wielkie narracje, ale albo im się wydaje, albo może i snują, niech im będzie, jednak czy zmienia to cokolwiek? Bo ja wiem? Cisza jest dobra, wiatr - niekoniecznie, bo ją, ciszę, znosi.
OdpowiedzUsuńwiatr jest dobry - wymiata śmieci i kurz.
UsuńWszyscy podobne mamy dylematy, Narracja pisze się sama, oczywiście z naszą podpowiedzią. Nie wiadomo, w jakim kierunku potoczy się, ani jak skończy. Takie życie - powiadają, bo nie wszystko zależy od nas, a przecież tak chcielibyśmy, by było naj.
OdpowiedzUsuńchcielibyśmy. ale albo nie potrafimy, albo nie mamy wpływu. brak instrukcji.
UsuńOstatecznie można iść na ochotnika gdzieś...
OdpowiedzUsuńtam, zostać kaleką i dostać medal. Nie rozcieńczać ekstraktu, ani esencji. Łykać pełną piersią wiatr wolności ukochanej, aż do zadławienia...
Drin
myślisz, że medal coś zmienia? można być durniem i bez medalu.
Usuńmożna.
OdpowiedzUsuńale być kaleką i durniem z medalem daje jednak większy prestige i wpływa pozytywnie na image. No, wtedy jest większa szansa na wyższą grupę niepełnosprawności, większą rentę, opiekę państwa. Medal jest nagrodą za cierpienia, odwagę, nikt nie powie, że to przez durne i chmurne decyzje. Ochotnik, czyli wybór, a nie pobór. Za eksperymenty medyczne chyba medali nie dają, a i odszkodowania rzadko. Trafia się tzw. kalectwo umysłowe, ale takie słowa, jak"kaleka","inwalida"zastąpić należy innym, delikatniejszym-choć objawy pozostaną takie same. Chociaż przy zmianie tożsamości..., eksperymentowałem to wiem. Stąd emocje, ale już dochodzę do siebie...
Drin
czyli (jeśli dobrze zrozumiałem) emocje mają pochodzenie eksperymentalne. zmiany są odwracalne, czy farmakologia wytłukła szlak powrotny skutecznie?
UsuńA jednak opowiadasz – i dobrze, że tak pięknie, gorzko, bez lukru. Nawet jeśli historia miałaby się rozsypać w pył, to jej dźwięk zostaje we mnie.
OdpowiedzUsuńbo Ty słyszysz więcej. inaczej.
Usuń