Uwaga - Poligon. Wchodzisz na własną odpowiedzialność.
Zaproponowałem pani skopiowanie życia, jako prostą konsekwencję części wspólnej dwóch, dotąd niezależnych zbiorów.
Pani krytycznie oszacowała pulę genową, którą mogłem wnieść do układu i gładko odparła:
- Nie, dziękuję!
Czy jestes pewien, ze chodzilo jej o geny ?
ach te pytania - może by tak pokusić się o odpowiedź. Ty byś się zgodziła?
Moje pytanie nie dotyczylo zgody.
a moje tak.
I wszystko jasne
cieszę się, że wszystko się wyjaśniło.
Tak szybko odmówiła?
najwyraźniej nie miała dylematów.
Pani wiedziała, bo to się wie od razu :)
ciekawe, jak wyglądałby ów dialog, gdyby to pani szukała wspólnika do kopiowania.
Lubię zdecydowanie. Sama też szybko podejmuję decyzje.
i po herbacie. czas minął.
Zabawnie oszczędny i kąśliw, jakby matematyka dostała kosza z klasą. Czysta elegancja w trzech linijkach.
ekstrakty takie być muszą. lapidarne i zaskakujące. nie ma pasa startowego, bo to zaledwie 300 znaków klawiaturowych liczonych ze spacjami.
Czy jestes pewien, ze chodzilo jej o geny ?
OdpowiedzUsuńach te pytania - może by tak pokusić się o odpowiedź. Ty byś się zgodziła?
UsuńMoje pytanie nie dotyczylo zgody.
Usuńa moje tak.
UsuńI wszystko jasne
Usuńcieszę się, że wszystko się wyjaśniło.
UsuńTak szybko odmówiła?
OdpowiedzUsuńnajwyraźniej nie miała dylematów.
UsuńPani wiedziała, bo to się wie od razu :)
OdpowiedzUsuńciekawe, jak wyglądałby ów dialog, gdyby to pani szukała wspólnika do kopiowania.
UsuńLubię zdecydowanie. Sama też szybko podejmuję decyzje.
OdpowiedzUsuńi po herbacie. czas minął.
UsuńZabawnie oszczędny i kąśliw, jakby matematyka dostała kosza z klasą. Czysta elegancja w trzech linijkach.
OdpowiedzUsuńekstrakty takie być muszą. lapidarne i zaskakujące. nie ma pasa startowego, bo to zaledwie 300 znaków klawiaturowych liczonych ze spacjami.
Usuń