piątek, 16 lutego 2024

Parki.

 

    Jeden karampuk przysnął, kładąc głowę na ramieniu drugiego. Trzeci zignorował ową bliskość publiczną i wysiadł, jakby stężenie było za wysokie. Urodzaj. Może, gdy wiosna rozbierze ludzi łatwiej będzie zdemaskować skrytopłciowych.


    Pulchne panie prowadzają pulchne pieski przedzierając się przez bezsenność i osładzając mrok oceanem czułości. Pomarańczowo-czarny biegacz chyba spuchł w kroku, bo biegł jakoś tak ostrożnie, oszczędzając paliwo jądrowe. Kolejny szybko go doganiał, mimo ortezy na prawym kolanie. Kaszlał przy tym, jakby chciał pod chrypką ukryć przekleństwa. Za to na trawnikach – stokrotki i krokusy.

4 komentarze:

  1. O totototo! Bo niby skąd pomysł, aby biegać o świcie, kiedy reszta sobie smacznie śpi? Biegacze podczas treningu uruchamiają wewnętrzne reaktory jądrowe powodujące reakcje łańcuchowe oraz termojądrowej fuzje (sztuczne słońca). Banalne i genialne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pulchne panie przedzierające się i osładzające są rozczulające.

    OdpowiedzUsuń