Ma na imię Ryszard i właśnie obchodzi dwudziestopięciolecie współistnienia. Ze mną. Jestem z niego dumny. Najwspanialszy pośród pospólstwa, niemal idealny. Szlachetny, choć nieco narowisty. Figura, pokrój, a nawet cień zachwycały nieodmiennie każdego, kto go ujrzał.
Tę szczególną chwilę chciałem z nim celebrować, uczynić wyjątkową i niepowtarzalną. Zamierzałem zrobić coś dla Ryszarda, żeby zapamiętał ten dzień na długo. Jako jednostka prosta i prostolinijna, postanowiłem otwarcie zapytać, o czym marzy.
- Daj mi święty spokój - Ryszard najwyraźniej nie miał nastroju, pomimo pięknego jubileuszu naszego pożycia – Najlepiej byłoby, gdybyś postawił mnie na ziemi i zapomniał choć na sto kolejnych lat gdzie rosnę.
Czy Ryszard doczekał się potomstwa, nie przekwitł jeszcze?
OdpowiedzUsuńmroczny jeździec
ma święty spokój. ostatnio widziano go w gruncie. nabrał krzepy, więc pewnie ćwiczy tężyznę fizyczną, dba o siebie i zdrowo się żywi.
UsuńTaniością się nie wykupisz, bo podobno święty spokój nie ma ceny...
OdpowiedzUsuńnie zamierzam oszczędzać na spokoju.
UsuńNiestety, współbytowanie bywa często mocno uciążliwe.
OdpowiedzUsuńzwłaszcza, gdy pojawi się samiec alfa.
UsuńTo zgoła niemożliwe!
Usuńa czemu? wymarli, jak mastodonty i megalodony?
UsuńJak się okazuje drzewa bywają jednopienne i dwupienne.
OdpowiedzUsuńI choć czasem konkurują ze sobą: walczą o światło, wodę i pokarm, to wszystkie dobrze czują się w grupie w naturalnym siedlisku. Mogą wtedy szumieć i takie tam drzewne bajki opowiadać.
łatwo szumieć w naturze. wyrwany z otoczenia szumi inaczej. bardziej nostalgicznie. tragicznie.
UsuńCzłowiek odejdzie, a drzewo zostanie. I kto go potem bedzie przycinał....? Bo może o to podcinanie/ kształtowanie mu chodzi....
OdpowiedzUsuńdrzewko chce żyć, a postrzyżyny dobre dla Ziemowita.
UsuńDwudziestopięciolecie współistnienia bez kontaktu z ziemią? Szlachetny i zachwycający każdego? Ja znam takie dwie One, figura, kształty zachwycające każdego, bez kontaktu z sobą ale jak się kiedyś znarowią to klękajcie panowie!!!
OdpowiedzUsuńdoniczka zawiera śladowe ilości. szczególnie ta, w której niewoli się drzewka-miniaturki.
Usuńdwie one, to jakieś Harpie zapewne. nie wiem, czy nie warto klęknąć, żeby mi się nie zdarzyły...