wtorek, 4 lipca 2023

Męska rzecz - dla odmiany.

 

Szpaki zwierały właśnie szyk, by z bojową pieśnią ruszyć do ataku na ościenne osiedle. Chmury litościwie przesłoniły Bogu wzrok, oszczędzając widoku jatki, więc niechybnie będzie to wyprawa piracka, łupieżcza i jeńców nikt brać nie będzie. Kobiety pachnące jeszcze ciepłem pościeli odwracały wzrok, chcąc zachować choćby pozory niewinności, samce podświadomie oblizywały wargi.

 

Cieleśnie upośledzone niewiasty, dręczone nieznaną chorobą wyniszczającą tkanki miękkie i powabne, snuły się pełne jedynie smutku. Dorodny okaz męski wtaszczył do autobusu hulajnogę, czyli wyczynów sportowych miał już serdecznie dość i następny trening zapewne odbędzie się przed odbiornikiem TV, z pilotem i piwkiem w ręku (pipi – pilot plus piwko to chyba klasyczny zestaw sportowca-domatora).

 

Za oknami migają niegdysiejsi znajomi, sterani niefortunnym życiem pełnym samotności. Uświadamiam sobie, jak bardzo zniszczył ich brak wytrwałej kobiety w życiorysie. Smutno widzieć ich starszymi niż wskazywałby na to PESEL. A na koniec spaceru starszy pan, w czerni złagodzonej wieloletnią ekspozycją na warunki atmosferyczne, szedł przez most ostrożnie, jakby stąpał po wodzie. Czyżby kolejny zbawiciel? Dobrze byłoby tym razem nie przegapić takiej okazji.

9 komentarzy:

  1. Pipi!
    Doskonałe!
    Takich dostatek!
    Piwko i działka...
    Jestem pidzia? Cholera, jedno i drugie brzmi trochę obciachowo dla smakoszy...
    Browar i ogródek? Broog brzmi lepiej?
    przezorny Janek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może zamiast Broog - BiO? brzmi intrygująco znajomo.

      Usuń
    2. W punkt!
      przezorny Janek

      Usuń
  2. Wypoczywam u Ciebie.
    Ciekawe, czy na kobiety podobnie działa brak wytrwałego mężczyzny? Jeśli tak, to mój PESEL również nie nadąża za stanem rzeczywistym, ale ja sama nie potrafię tego ocenić. Nie wiem nawet, jak interpretować to, co pokazuje lustro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak. moim zdaniem brak faceta w życiu kobiety również widać. człowiek bez drugiej połowy karleje jak nienawożona roślina na jałowym gruncie. nie darmo uszczypliwie mówi się o "starych pannach" i ich nawykach narowach itp.

      Usuń
    2. No to widze tu problem. Jak zwykle, nic u mnie nie może być po prostu i normalnie. No bo nie jestem starą panną i nie widać także, żebym karlała. Z drugiej strony jednak, po rozwodzie i dwóch kolejnych dłuższych związkach w końcu zabrakło tego wytrwałego. I co teraz?

      Usuń
    3. póki życia - można szukać kolejnych doznań

      Usuń
  3. A wedle mojego wnuka pipi to piłka...
    jotka

    OdpowiedzUsuń