Dzień
pobladłego, szarego światła. Wózek otulony szczelnie wilgocią wnikającą w kanwę
materiału, pod którą ciepli się malutkie życie wymagające wsparcia wędruje ku
przeznaczeniu. Drzewa szlochają, upuszczając łzy roztrzaskujące się o chodniki.
Ludzie przemykają ukradkiem, skrywając radość głęboko w sobie. Dzień nasycony
melancholią, gąbczasty, niewyżęty. Nawet wiatr ukrywa się w zakamarkach, na
poddaszach, albo w bramach skrzętnie dziś zamykanych. Życie koncentruje się na
wnętrzach, do których dostęp mają tylko wybrańcy. Choć i oni przejść muszą
ostrą kontrolę, nim dotrą do otwartych zmysłów.
Skrywanie radości przed zawistnym spojrzeniem, o... to bardzo wskazane.
OdpowiedzUsuńDobre wróżki zalecają noszenie czegoś czerwonego, co ma uchronić przed nieprzyjemną energią podążającą w ślad za myślami...
podwiązki? nie rozmawiałem z żadną wróżką i nic nie wiem na ten temat.
UsuńMoże być i nitka na palcu... Ja też nie rozmawiałam z wróżką, ale jak wiadomo kazdy kolor niesie ze sobą wiązkę określonej energii...ze względu na długość fali i ma to swoje znaczenie w przyrodzie ( fizyka, koloroterapia i inne)
Usuńrzadko miewam na sobie czerwień. może wisienkę, ale czerwień? słabo widzę
UsuńJak wiersz... jak poezja...
OdpowiedzUsuńdo poezji mi baaaardzo daleko. i chyba już nie dogonię.
UsuńWitaj, Oko.
OdpowiedzUsuń"Kiedy niebo, jak ciężka z ołowiu pokrywa,
Miażdży umysł złej nudzie wydany na łup,
Gdy spoza chmur zasłony szare światło spływa,
Światło dnia smutniejszego niźli nocy grób..."
("Spleen" - Charles Baudelaire)
Pozdrawiam:)
ładnie napisał. dziękuję.
UsuńDeszczowy dzień niebanalnie opisany.
OdpowiedzUsuńzdarzają się smutniejsze od innych dni
UsuńEmocje, kontrola zmysłów, melancholia duszy, a wszystko z powodu filozoficznego, deszczowego dnia.
OdpowiedzUsuńTo działa, świetna puenta koncentrowania się na wnętrzach!
Zasyłam serdeczności
miło, że się podoba. wzajemnie - wszystkiego, co powoduje uśmiech na twarzy.
UsuńNie każdy zasługuje na to, by poznać nasze tajemnice.
OdpowiedzUsuńnie każdy chce.
Usuń