środa, 12 stycznia 2022

Oszronionym wzrokiem.

    Nocna mgła rzuciła się na okolicę, by zdusić dźwięki. Nim świt nastał mleczny tuman opanował widnokrąg, później odpoczywając w gałęziach posiwiałych drzew, na karoseriach samochodów, czy zgoła na trawnikach. Wrony najwyraźniej odkryły nową kopalnię orzechów, bo chodnik aż trzeszczał od skorup. Przedszkolaki śmiechem i krzykiem wyganiały resztki snów skrytych za szczelnie zasłoniętymi oknami. Psy w kubraczkach drobiły kroki na zimnej, skostniałej trawie, a słońce udawało, że wciąż mu gorąco, choć rozsiewało blask blady, niemal księżycowy.

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. czy kolejność słów jest przypadkowa, czy od najważniejszych, do tych mniej znaczących?

      Usuń
    2. Napisałam: lubię zimę, a potem pomyślałam, że nie wszyscy lubią i dodałam: JA!
      Dla jasności.

      Usuń
    3. wyszło tak bardzo ekstrawagancko. dla jasności mogłaś dodać na początku zdania...;)

      Usuń
  2. Dzień nas pięknie przywitał, ale teraz zmiana goni zmianę, czego głowa nie lubi...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. Zima, zimą..... Bez śniegu jest szara.

    OdpowiedzUsuń