Zanim (kluczowe słowo!) postanowisz adoptować jeża,
dobrze wiedzieć, że pchlarzem jest niemożebnym, bo któż miałby regularnie iskać
poduszkę pełną cierni? Boży plankton drapieżnie zachwycony ciepłem chronionego drutem
kolczastym banku krwi stadnie i gromadnie osiedla się w warstwie miękkiego
futra kolczastej z wierzchu myszy, nie niepokojony przez osobniki o skórze rozmiękczonej
cywilizacją.
Jeżowate, wzorem borsuków, z upodobaniem przesypiają dni,
żeby wieczorem otworzyć kaprawe oczka i oblizywać się marząc o śniadaniu. W
poszukiwaniu pokarmu wytrwale drepczą, tupiąc pazurkami po terakocie, czy
parkietach, zabijając nawet zuchwałe myśli o snach spokojnych.
Więc nie. Kategorycznie. Lepiej godnie znosić
samotność, pozwalając jeżom sypiać w parkowych liściach.
Uwielbiam jeze ale nie wiedzialam ze to az takie pchlarze. Moze by takiemu obroze przeciw pchlom zalozyc. Raz moja sunia prawie nadziala sie na jeza pod klatka. Od razu jej siersc deba stanela bo mimo ze duza to bala sie jezy niemozebnie.
OdpowiedzUsuńi słusznie. z jeżami żartów nie ma. a pcheł mają bez liku.
Usuń