piątek, 10 grudnia 2021

Zimowy pejzaż.

    Śnieg usiadł na ławeczkach i powspinał się na latarnie. Wygładził jałowcom kolczastą sierść i otulił dzikie wino. Na osiedlowych alejkach ktoś zgubił cały paciorek kroków. Leży sobie taki zapomniany i tylko psy potrafiłyby zwęszyć tego, który je pogubił. Ale im się nie chce. Wolą zachwycać się skrzącymi punkcikami i brną na zmarzniętych łapach. Niebo przymierza kreację na dzisiaj, ale bez pośpiechu. Wciąż w czerni czuje się najswobodniej. I chyba dobrze mu poleżeć na białym obrusie, który tłumi sarkanie tych, co muszą wstać, gniew niesłusznie obudzonych i radość tych, co doczekać się już nie mogą, by wyjść i ulepić świeże kule pachnące szczęściem. Nawet kosy w zachwyceniu nie ośmielają się śpiewać.

13 komentarzy:

  1. U nas śnieg spadł niespodziewanie grubym dywanem i wyciszył wszelkie kroki i hałasy:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pod śniegiem świat wyraźnie cichnie. uwielbiam taką ciszę.

      Usuń
  2. Kiedy chcę przeczytać coś fajnego, a przy tym niedługiego, wiem, że u Ciebie się nie zawiodę. Z podziękowaniem, tym razem ode mnie.
    Lubię ten czas
    Lubię ten czas
    pozornie leniwy
    z jednym listkiem na gałązce
    biały, a jednak pełen kolorów
    ukrytych w ptasich piórkach
    z sikorką na słonince
    i gilem na świerku
    z mroźnym fioletem nieba o zachodzie słońca
    i jego błękitem w południe.
    Długie wieczory kryją tajemnice.

    Lubię ten czas
    leniwy pozornie
    bo nawet noc jest pracowita
    srebrny księżyc rozświetla ziemię
    wirującym płatkom śniegu
    mróz maluje kwiaty
    i zatrzymuje płynace wody
    zakuwając je w lodowe tafle
    Wstajacy dzień pokazuje
    na białym śniegu
    historię nocy.

    Lubię ten czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę się cieszę, że mogę dać odrobinę przyjemności. dłuższe rzeczy też pisuję, ale tylko opowiadania na kilka - kilkanaście stron. z głowy - wystarczy, że coś drgnie pod czaszką i zaczyna kołatać. i piszę aż nie skończę. najczęściej wklejam tu, żeby mieć wszystko w jednym miejscu.

      Usuń
    2. i piękne dzięki za wiersz.

      Usuń
  3. Nikt nie narzeka na brak śniegu i chyba tylko ja marudzę na jego nadmiar.
    Źle się po śniegu chodzi. Nogi się plączą i ślizgają, bo w głębi kryje się lód.
    Zazdroszczę zwierzakom, które mogły się położyć spać i zimę przespać.
    Odliczam dni do wiosny. Dobrze, że u ciebie krajobraz pełen szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba kwestia nastawienia. ja nie czekam na wiosnę. ja mam nadzieję, że będzie, ale najpierw trzeba nasycić się zimą.

      Usuń
  4. Nadal czekam na biały śnieg, brylantowe skrzenie szronu, igiełki szadzi przemieniające każdy śmieć w gustowną biżuterię, tę Wielką Ciszę i ten zapach, niech Ci będzie, szczęścia i niewinności. Bo u nas ani ani, ani hu, hu ✨

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyjdzie. każdy zdąży się nacieszyć.
      życzę Ci tego.

      Usuń
  5. Taki leżący śnieg ma niesamowity urok. Musi tylko być całkiem biały i nienaruszony...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w górach. uczepiony drzew, poprzyklejany przez wiatr do wszystkiego, czego się da. pyszota!

      Usuń
  6. Twoje pejzaże zawsze piękne... U mnie dziś prawie wiosna, a to śnieg powinien mieć teraz głos - puchowy i biały...

    OdpowiedzUsuń