Mistrzostwa.
W dolnej części drabinki turniejowej
szaleje Piekielnik, w górnej zachwyca wyrafinowaną taktyką Anielica. Reszta? To
tylko mięso armatnie, biedaki, stanowiące tło dla doskonałej pary mistrzów.
Pochopność.
Wystarczyło nazwać gościa debilem, żeby
jego argumenty straciły resztki sensu, a ciało urok. Nie przewidziałem tylko
jednego - jego rachunek bankowy był tak tłusty, że mógł sobie pozwolić na każdą
ekstrawagancję. Bo nazwać głupcem kogoś, kto zarabia szybciej od totolotka jest
trudną sztuką.
Zdeterminowany.
Wydawało ci się, że jesteś niezależna,
ale ja byłem naprawdę zawzięty. Kupiłem twoich braci i rodziców, sąsiadów, znajomych
i tych których ledwie od czasu do czasu spotykałaś. Musiałaś w końcu przyjść do
mnie na kolanach, bo życie w samotności coraz mocniej doskwierało.
Krytyczni.
Siadywali po ustroniach i tanich
knajpach, szepcąc bez ustanku. Ot, takie szemrane towarzystwo, zwykle omiatane
podejrzliwym wzrokiem mundurowych. Dopiero, gdy ich aresztowano, prasa
doniosła, że to totalna opozycja, rewolucjoniści, albo zgoła terroryści,
mordercy liter.
Pogromcy mitów.
Mieliśmy zwalczać osiadły tryb życia,
rozpasanie i konsumpcjonizm. Zadanie proste w teorii, w praktyce wymagało dogłębnego
poznania obcych idei. Zapewne nieco się zagalopowaliśmy w dociekaniu sedna
sprawy i nim się spostrzegliśmy – obrośliśmy w brzuszyska i bogaty pakiet
gadżetów.
Ciągle trwają mistrzostwa , rywalizacja, biegi do mety - tylko nagród nie będzie...
OdpowiedzUsuńbo wygrywa tylko jeden. reszta upokorzona łyka gorzkie żale.
Usuń