poniedziałek, 11 kwietnia 2022

Czerw. (18+)

 

Nie bywam łatwy. Tym bardziej lekkostrawny. Udaję, jak potrafię, gdy świat przenika mnie, zmuszając do prostytucji. W jaźni tłumię emocje, którym bliżej do zaśmiecających swojskie chodniki łaciną wykrzykników:

 

- KURWA!

 

Lękam się głębi natłoku oficjalnych sensacji. Ulegam rozwolnieniom, czytając nagłówki wirtualnej, nierzeczywistej codzienności. Nawet nie(d)oceniony PROFESOR MIODEK dotychczas nie wymyślił jeszcze eleganckiego słowa, wyrażającego mnie w mniejszej liczbie zgłosek. Jeden zaledwie wykrzyknik nie odda wystarczająco poziomu ekspresji, lecz onegdaj skarcony przez badaczy pisma - trwożę się powielać wykrzyknik dążący do ideału trójcy.

 

Rzeczywistość jątrzy intymność poranka. Może to iluzja? Broniąc się przed przemocą, krzyczę, nim dzień sczeźnie daremnie:

 

- KURWA!


2 komentarze:

  1. Jak na razie, faktycznie nie pojawił się zamiennik, który by tak oddawał w jednym słowie wszelkie emocje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za pochylenie się nad słowem. bo jest zbyt trudne, aby dało się przejść obok obojętnie.

      Usuń