Skoro bocian krąży od świtu nad
marketem, to pewnie dziś żaby w promocyjnej ofercie. A jeśli nad osiedlem
kołują mewy – znak to niechybny, że potop się zbliża i czas najwyższy arkę
budować. Kiedy kobieta uśmiecha się do własnych, sennych jeszcze myśli… no, no…
nie posuwaj się zbyt daleko. Jeśli drobne (sądząc po rozmiarze) dziewczę (mam
nadzieję że nie chłop) zrzuca bojowe szpony, być może zamierza pertraktować
warunki kapitulacji. Nie pokuszę się o zgadnięcie, kto wywiesił białą flagę.
Strach dalej patrzeć bo kos siedzący na szczycie anteny przebiera nóżkami i odtwarza
program RTV dla wszystkich stacji naraz… Wychodzi mu lepiej, niż ludziom,
chociaż walczy z kakofonią pomieszanych sygnałów.
Faktycznie, w takich wypadkach nadinterpretacja może rozweselić lub wystraszyć...
OdpowiedzUsuńoby tylko. grunt, to nie dać się sklasyfikować, jako obiekt wymagający leczenia w zakładzie zamkniętym.
UsuńWczoraj z samego rana widziałam cztery kaczki na niebie . Być może to zwiastun wzrostu słupków poparcia dla Pis o 4 punkty? A może zbierają informację o stanie wód osiedlowych?
OdpowiedzUsuńsprawdź jutrzejsze notowania. może się wyjaśni.
Usuń