piątek, 22 kwietnia 2022

Poważna rozmowa.

 

Dziecię mnie nawiedziło, gdym sączył leniwie poranek, a że wciąż nie potrafiło dłońmi płci ogrzać – niewinnie objęło bioderka, sprawdzając mimochodem, czy tuszy nie przytyło podczas minionej nocy.

 

- Tatko? – zagaiło pchane nieśmiałością nastoletnią, jednak natychmiast ruszyło do ofensywy – Co byś powiedział gdybym od dziś postanowiła zostać chłopcem?

 

- Łatwo powiedzieć… – strategicznie zagrałem na czas, ripostując – Zdradzisz więcej szczegółów?

 

- Kląć potrafię, na drzewo się wespnę, pluć, albo szczypać laski po pupach potrafię. Więc w czym problem?

 

Miała rację – potrafiła wszystko - zakląć czy napluć, nie ośliniając nawet materializującego się z ubogiej diety dekoltu.

 

- Co mi tam! – odparłem spolegliwie – Niech będzie!


3 komentarze: