Nigeria?
Hongkong? Singapur? Portugalia i Australia? Człowieku! – ależ Cię poniosło! Rozumiem,
że Polak na tyłku nie usiedzi, ale Turkmenistan? Argentyna? Czyżby obawa przed
deportacją? Irlandia? Zwalczanie demografii, albo miłość do ryb i wilgotnego
klimatu? ZEA? Kraj mocno skąpany w upale, piasku, ropie i tak grubo obsypany
dirhemami, że nagiej ziemi nie widać? Jak bardzo trzeba nie kochać teściowej,
żeby uciec do Indii, czy Japonii? Jakie długi mieć trzeba, żeby od razu do
Kolumbii? Strach przed wirusem nie wchodzi w grę, bo uporczywość zjawiska sprawia,
że Honduras nie jest zapewne wolnym od zarazy.
Dlaczego?
Ty tak naprawdę,
czy to jakiś żart?
A ciekawość i przygoda?
OdpowiedzUsuńkażde alibi jest dobre. a pomysłów na życie więcej, niż mojej wyobraźni - dlatego pytam. jakoś tak jestem zbudowany, że lubię wiedzieć i coraz mniej wstydzę się pytać.
Usuńniektórych wywiało naprawdę daleko.
Mam suczkę, Fasola jej na imię, ale teraz nazywamy ją Alibi...
Usuńznakomite imię. nośne...
Usuńidę poszukać alibi...
może mi pan pomóc z alibi? jakieś wątłe mi się zdaje...
A wywiało, wywiało. A teraz wiatr się zmienił diametralnie i ciężko wrócić. Jak nie wrócić to chociaż miejsce zmienić bo, co to za przygoda jak siedzisz na mieliźnie. Wokół widoki wciąż te same, a ruszyć nie ma jak. Trzeba czekać. Nie ma sprawy, mogę poczekać. Tylko czy ktoś wie: jak długo?
OdpowiedzUsuńsiedzisz na mieliźnie? nie ma głębokiej wody dookoła? Balaton, czy ki czort?
UsuńWoda głęboka jest. Jak to w życiu. Zawsze można skoczyć. Albo popłyniesz z prądem, albo wir cię wciągnie. Pod prąd ciężko, ale też można. Wiele razy próbowałam. Na razie czekam na rozwój wypadków. To potrwa. Miesiąc, dwa... Nikt nie wie.
OdpowiedzUsuńczekanie, to podłe zajęcie. wiem coś o tym. nie cierpię nawet tego słowa, a co dopiero czynności.
UsuńA ilu nas w piekle? sprawdzał ktoś?
OdpowiedzUsuńja nie...
UsuńNaprawdę, najdalej jak tylko się da :D
OdpowiedzUsuńa dokąd, a dokąd, a dokąd tak gna?
UsuńEgzotyka niektórych pociąga mocno. Niektórzy dla szpanu, inni z potrzeb poznawania.
OdpowiedzUsuńMogą to jadą, teraz może lepiej na antypodach?
a może siedzą tam już na stałe?
Usuń