Niebo rozproszyło
się i ćmi oczy nieskończonymi okruchami, które zostawiły barwę gdzieś tam
wysoko i ziemię zwiedzają w dziewiczej bieli. Zawstydzone brudy kryją się pod
białe czapki, nawet jałowce naciągnęły kołdrę powyżej uszu i kokoszą się pod
nią. Świat poddał się monotonii bieli i chyba bardzo był już stęskniony, bo
milczy i nawet w zębach nie dłubie. Cisza gęstnieje i zdaje się być tłustą
śmietanką stężałą na wierzchu. Harmider utonął pod nią, ciągnąc za sobą
pośpiech i każdą inną gorączkę. W dzień, jaki nastał można pisać parą z ust
wprost na okolicy. Wystarczy uważać, żeby wrony nie ukradły co bardziej sytych
słów, albo te kosmate nie wyczochrały się w gąszczu żywopłotu.
Piękna miniaturka. Uboga w słowa, bogata w treści. Ależ Ty potrafisz pisać!
OdpowiedzUsuńcoś trzeba robić, żeby nie było nudno.
UsuńDotasrło do mnie ,że ma Pan tu miejsce bez dziur w których giną komentarze. Nie zawsze wszak pochlebne z mojej strony ale podłoga mocna, zasady , po staremu więc najgorszą krytykę brać na klatę a nie , pod dywan zamiatać. To taki komplement dla Pana w kontekście nadchodzacego święta.Walentynek albo jak Pan woli Pierwszego Maja
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci - Niespodziewana Walentynko.
Usuńnie kasuję krytyki, jeśli choć ociera się o rozum - kasuję wyłącznie spam i reklamy. ale rzadko trafiają się tutaj, bo chyba "nie mam zasięgów". ale na pewno skasuję jawne ataki na tych, którzy tu zaglądają - na to nie pozwolę nikomu. wolę, żeby goście ścierali się na własnych frontach, a nie pod moimi treściami.
odwzajemniam się z życzeniami - oby było z kim obchodzić każde ze świąt - nawet te, o których cicho-sza. samotność jest dobra na chwilę - godziwe towarzystwo, niechby i na wieczność.
Pod moimi wpisami pojawiaja się komentarze, które ...są dość oryginalne. Bez problemu można się ich pozbyć ale czy nie są dokładnie tam gdzie mają być ? Tworzenie świata swoją pracą, ubogaca go ale odbieranie innym prawa do bycia jakimi chcą i jakimi potrafią nie świadczy o mądrośći , nie świadczy o zasadach. Odbieranie ludziom prawa do wyrażania swoich myśli pod jakimkolwiek powodem jest tyranią i zasłanianie się ...pozornym dobrem.... niestety nie ma sensu. Jak pojąć ludzi, którzy mówiąc o wolności tak lekko odbierają ją innym. Chyba lepiej bym tego nigdy nie pojęła.
OdpowiedzUsuńjeśli mnie pamięć nie myli od 2002 roku skasowałem parę własnych komentarzy, żeby następnie wkleić je po poprawieniu literówek, kilkadziesiąt reklam wszystkiego, albo niczego i trochę wybryków - literkowych grafik zajmujących przestrzeń bez głębszej myśli. a może nawet bez żadnej myśli. reszta została, bez wnikania, czy komuś się podoba, czy nie. uważam, że osobiste wycieczki i potyczki pomiędzy gośćmi, to trochę niefajne i wolałbym nie być tablicą, na której rozgrywa się taka partyjka. kasowanie tego, co piszą inni, to raczej decyzja wymagająca naprawdę solidnych podstaw, a nie tylko urażonej dumy.
UsuńUdziela Pan schronienia tyranom i to rozumiem ale udając ,że są święci, nie tylko sobie ale im robi Pan krzywdę.
OdpowiedzUsuń
UsuńBóg też nikogo nie wypędzał. może warto brać przykład?
Gdybym ja napisała to ostatnie zdanie...po przeczytaniu bym je usunęła.
OdpowiedzUsuńczas najwyższy dorosnąć i podjąć jakąkolwiek decyzję. albo pozwalamy istnieć temu, co się pojawi, albo piętnujemy obcą obecność - trudno zrobić jedno i drugie jednocześnie.
Usuńsłucham, że dobrze, że nie kasuję, a zaraz po tym przytyk, że zostawiam azyl dla tyranów. więc jak być "powinno", żeby było dobrze?
zostawiać krytykę, czy traktować ją jako zabór swobód i usuwać bezzwłocznie?
łatwiej gdybać, niż zrobić. życzę owocnego dumania.
Nazywać rzeczy po imieniu ...taki banał....prawda nas wyzwoli....ale innej rady nie ma. Kurwa ma prawo się wypowiedzieć ale nie oszukujmy ,że jest zakonnicą.
OdpowiedzUsuńniech więc się wypowiada. lubię zdecydowanych ludzi. ci, którzy pływają robią tylko zamęt.
UsuńOczywiście miałam siebie na myśli pisząc o ...Kurwie...
OdpowiedzUsuńwiem - to tylko kolejna kreacja.
UsuńKobiety lubią zmieniać sukienki.
OdpowiedzUsuńmężczyźni lubią zmieniać kobiety.
Usuń