poniedziałek, 6 września 2021

Powidoki.

 

Dzień-koszmar dla tych, co wstają nim słońce zdąży popełnić rozgrzewkę na osiedlowym placu zabaw. Zimny poranek flirtował z promieniami rześko przeskakując nad ciepłymi, asfaltowymi kałużami, kryjąc się w gąszcz tui pełnych wróbli przewracających się dopiero na drugi bok. Dziewczęta o bosych kostkach chroniły nerki i uszy podwatowanymi, jesiennymi strojami, poniżej pępka pozwalając sobie na obcisłość skurczonych od wilgoci legginsów. Co odważniejsi, bądź mrozoodporni faceci epatowali ekstrawagancją krótkiego rękawa, a ostrzegawcza kamizelka z polimeru w kolorze najzimniejszej z możliwych odcieni żółci dodawała pikanterii tej zuchwałości o przekrwionych oczach. Mijam panią niosącą futerał skrzypiec (zapewne z pestką instrumentu), której po łydkach wspinały się niebieskie, sportowe plastry wspomagające pracę mięśni. Mijam krzaki jeżyn ogryzionych do gołej zieloności i bezkresu igieł, pestki po zdziczałych węgierkach pachnące skisłym winem, trawniki martwe, wygolone bez litości, tabliczki ostrzegające szczury przed pułapkami, psa starego, jak jego pan, więc rozmawiają ze sobą bez słów, bo to wysiłek potrafiący z ciała wydobyć zaoszczędzoną kroplę wody.

 

Nie mówię „chcę”, nie mówię nawet „chciałbym” – jestem. Po prostu. Patrzę i nasiąkam widzeniem. Domniemywam, że mógłbym być kryształową szklanką wody, która dopiero ma nasiąknąć smakiem tego, co wokół. Czyżbym był „Człowiekiem bez właściwości”? Naczyniem na wszystko, co sprawi, że kropla soku życia ożywi ciało drgnięciem jakiejkolwiek emocji, ciągiem nieprawdopodobnych zdarzeń, opowieścią, niechby bezczelnie powitą pośród nowiu, czy pełni.

 

- Dlaczego nikt nie chce tkać powieści, kiedy sierp jest mniej ortodoksyjny? Dlaczego nikt nie wyje z gołoborza pośród nocy, gdy sierp strzyże niesforne myśli upokarzając ostrzyżonych, jakby to był samurajski kucyk utracony wraz z czcią i szacunkiem.

 

Jestem, gdy świat wokół drży. W ruchu, w niepokojach, w nadziejach i mrzonkach. W bezruchu tracę oddech.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz