Kosmetyk posiadał magiczną moc. Potrafił cofnąć czas, oszukując niedoskonałość
zmysłów. Poświęciła przedpołudnie dopieszczając efekt. Nie ograniczyła się do
twarzy. Dziś zamierzała pozwolić sobie na frywolność, może zgoła na perwersję?
Aż w niej soki wezbrały, gdy nagle odmłodniałą nagością epatowała lustro czekając
wiadomości od Księcia. Internetowa randka uzgadniana była od tygodnia. Bielizna
i ciuszki, którym pozwoli upaść dowolnie nisko czekały od dwóch dni na swoją
chwilę. I pościel pachnąca nagietkami.
Jeszcze raz przeczytała ulotkę dołączoną do tubki. Producent
obiecywał, że cud potrwa 12 godzin. Zaledwie. Trzeba będzie księcia wygonić, kiedy
ostygnie, żeby nie zasnął - budząc się obok postarzałej nagle kochanki.
Nie jestem zwolenniczką magicznych tubek i cudownych kuracji. Pesel i tak nie kłamie.
OdpowiedzUsuńPesela nikt nie obiera z jedwabiu...
UsuńAle istnieje i trwa niezłomnie, wiecznie żywy.
Usuńi nie trzeba go odświeżać. gorzej, kiedy będzie przeterminowany. Holendrzy już ściągnęli do nas kapsuły dla samobójców.
UsuńNiech sobie z nich frajerzy korzystają, ja mam ten etap za sobą.
Usuńczyli jest ok.
UsuńRaczej tak.
Usuń..taaak, 'Producent obiecywał, że cud potrwa 12 godzin. Zaledwie' - to dużo czy mało?
OdpowiedzUsuń..na moje szczęście nie gustuję w takich kosmetykach.. po co oszukiwać i stresować się, że przy 'odgrywaniu roli' kurtyna opadnie i ... :))))
a ja kwiczę z radości, kiedy słucham reklam - np antyperspirant, który wytrwale działa jednym ciągiem 48 godzin - nie trzeba się myć już nawet - wystarczy "zastosować" - a to słowo tak jest nadużywane, że nie mogę na nie patrzeć. leków się nie połyka, tylko stosuje, proszki do prania, pastę do zębów itd... nie można tak po prostu używać chociaż części z wymienionych?
UsuńWspółczuć należy tego typu bytom, i płci żeńskiej i męskiej...
OdpowiedzUsuńbytów na świecie nie brakuje. i kosmetyków też.
UsuńPodobny epizod widziałam w filmie. Niemłoda żona odmładzała się dla męża, który i tak zostawił ją dla dużo młodszej kochanki...
OdpowiedzUsuńa Topor napisał "Cztery róże dla Lucielle" - opowiadanie o facecie, któremu żona piękniała, jak pił whisky o tej nazwie. i bardzo kochał żonę i chciał żeby czuła się piękną. kiedy okazało się, że musi iść na odwyk - zaczęły się schody.
Usuń