Miasto w upale porusza się niechętnie i ociężale. Nawet
poranek nie daje już wytchnienia i martwy wzrok przelewa się przez chodniki
niczym tumany kurzu. Manekiny na wystawach porozbierały się i podobnym do ludzkiego
wzrokiem domagają się litości, albo chociaż zrozumienia. Nic dziwnego, że mniej
pruderyjne kobiety porzuciły biustonosze i korzystają z ciekawości wiatru
pozwalając mu zerkać pod sukienki. Wysoka, młoda pani szła do swojej
codzienności niemalże na paluszkach, a łydki miała tak gładkie, że ześlizgiwał
się z nich nawet wzrok. Szła kręcąc wszystkim, czym kręcić potrafią kobiety, aż
złapała się dłonią pod bok, jakby przymierzała się do poleczki. Trochę
doskwierała jej torba z laptopem i dwakroć większa torebka osobista, a jednak
usiłowała. Zarażony powtórzyłem ten ruch instynktownie i gotów byłem zatańczyć
z nią, chociaż nie wiem, czy umiem poleczkę zatańczyć. Nie wiem, bo nigdy nie
próbowałem chyba. No i wyższa była ode mnie, chociaż miała sportowe obuwie.
Obawiam się, że z tymi obciążeniami to chyba nie do tańca. Takie podparcie pod bok daje ulgę obciążonym ramionom, ale pomarzyć o poleczce zawsze można.
OdpowiedzUsuńmarzyć wręcz trzeba. to lekarstwo nie powinno być reglamentowane.
UsuńPopieram szaleństwo rezygnacji ze staników, A już na pewno w letnie szalone miesiące. Szalony oddech należy się wszystkim ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja również jestem za. i nie ukrywam, że z przyjemnością.
UsuńOko - trochę niepokoi mnie twoja obsesja biustami. Nie wiem czy chciałabym natrafić na głodny, męski wzrok na moim ciele. Nie lubię natrętów, lubię przestrzeń.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o upały to u mnie przyjemny chłodek, pięknie zachmurzone niebo i leki wiaterek. Po prostu cudnie .
cieszę się, że niepokoi. to zdrowy objaw. czyżbyś sądziła, że mógłbym głodnym wzrokiem zerkać na męskie korpusy?
UsuńW XXI wieku nic nie jest oczywiste, nic nie jest pewne ani łatwe, zatem nic nie powinno nas dziwić. ;)
OdpowiedzUsuńrozumiem. ja nieustająco dostrzegam urodę płci przeciwnej. z własną nie idzie mi wcale. posunąłem się już do tego, że i w sobie dostrzegam raczej niedostatki niż boskość.
UsuńJa najbardziej lubię podziwiać naturę,a współczesny człowiek już dawno przestał być jej częścią, więc na ludzi zerkam rzadko. Natomiast zdecydowanie obok natury lubię patrzeć na to, co stworzyły ludzkie ręce w parze z umysłem. Fascynują mnie szczególnie budowle. Zarówno stare zniszczone zamki jak i nowoczesne szklane domy. :)
OdpowiedzUsuńczłowiek został wymyślony absolutnie genialnie. wręcz powinien sie podobać, bo to dzieło sztuki użytkowej, ożywionej i jeden z cudów świata. mi sie podoba. oczywiście bardziej ta ładniejsza część ludzkości.
UsuńWitaj, Oko.
OdpowiedzUsuń"Gdybym, odrzucając respekt przed Stwórcą, chciał się zabawić w krytykę stworzenia, wołałbym: — mniej treści, więcej formy! Ach, jak by ulżył światu ten ubytek treści. Więcej skromności w zamierzeniach, więcej wstrzemięźliwości w pretensjach — panowie demiurdzy — a świat byłby doskonalszy!"
("Manekiny" - Bruno Szulc)
Pozdrawiam:)
nie umiem krytykować stworzenia. jestem nieustająco zachwycony ciałem i tym, co potrafi. mam wrażenie, że organizmy są gotowe nawet na inne, nieznane wciąż światy. ktoś zaprojektował je z niezwykłą wyobraźnią
UsuńMoże uzupełnię cytacik, bo to taki żarcik Pana Szu.:):
Usuń"Odsuwając pończoszkę z kolana Pauliny i studiując rozmiłowanymi oczyma zwięzłą i szlachetną strukturę przegubu, ojciec mój mówił: — Jakże pełna uroku i jak szczęśliwa jest forma bytu, którą panie obrały. Jakże piękna i prosta jest teza, którą dano wam swym życiem ujawnić. Lecz za to z jakim mistrzostwem, z jaką finezją wywiązują się panie z tego zadania."
Pozdrawiam:)
znakomite. i tu rozumiem człowieka w pełni.
Usuń