piątek, 13 sierpnia 2021

Bufor.

Podziwiam twój spokój. Logikę, z jaką reagujesz na toksyczne, wybuchowe otoczenie. Na jednodniowe sensacje, wydumane dramaty i emocje podgrzewane słowami pełnymi nienawiści. Zawsze znajdzie się Szara Eminencja, reżyser rewolucji, gorące głowy, które podszeptem łatwo nakłonić, by chwyciły brukową kość i podpierając siłę mięśni jadowitym przekleństwem wyraziły cudze opinie, rzucając kamieniem.

 

Zachwycam się, kiedy mówisz:

 

– Spójrz, jak absurdalnym działaniem wykazuje się krzykacz, bezwstydnie chlubiący się, że w imię dobra działa. Czyjego? Jak zdeprawowanym być trzeba, żeby obłudą oblec gębę, przekonując do fałszywych racji?

 

Cieszę się, gdy nie pozwalasz nerwom zapanować nad głową i ze stoickim spokojem wydłubujesz rodzynki z ciasta codzienności.

2 komentarze:

  1. Sęk w tym, że osoby choleryczne mają mniejszą szansę na wylew, bo wszelkie emocje uzewnętrznią dla swojego dobra, gorzej z otoczeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro i tak większość umiera na raka, to nie ma powodu. zawały są częste, ale w liczbę tę wpisują się inne choroby układu krążenia.
      a krążyć - trzeba umieć, by żyć!

      Usuń