wtorek, 31 sierpnia 2021

Na chłodno.

 

Niebo rzuciło się na chodniki i drzewa, jakby wściekło się na jęczący, spocony świat. Wilgoć usiłuje przegryźć się przez szyby, by dobrać się do śpiących duszyczek. Na zewnątrz ich nie ma wcale, więc chyba wszyscy zostali w domach. Sroka, z wysokości sosny rechocze paskudnie, ale w taką pogodę należy jej wybaczyć schrypnięty głos.

2 komentarze:

  1. Jak rano wstaje to słyszę jej skrzeczenie. Zachłanne są okropnie na jedzenie. Przeganiają inne ptaszyska i dawaj do ich koryta. Chłód zabrał nam dobrą pogodę, na jak długo nie wiem. Ciekawe to bardzo. Z tym deszczem to już lekka przeginka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. latem często ze słońcem jest zbyt dostatnio i taki deszcz się przydaje - pół Europy w płomieniach, bo było zbyt gorąco.

      Usuń