środa, 17 lipca 2019

Zaduma nie całkiem jesienna.


Pani pachniała krówkami i nawet karnację miała skarmelizowaną latem. Poruszała się bardzo energetycznie i tylko zniszczone włosy świadczyły o uporczywym i długotrwałym ich używaniu. Początkująca kobieta o bardzo krótkim stażu stała na przystanku w czarnych legginsach o przeźroczystych, szerokich lampasach, które miały udokumentować (choć nie pokazać) brak bielizny. Wciąż nie mogę się zdecydować, czemu ma służyć takie o(d)krycie. Wiatr sprawdza co nowego w Mieście i zdążył wymordować dwie garście mirabelek, które teraz wykrwawiają się na chodniku. Dym uciekający z kominów elektrociepłowni zastygł w poziomie, jakby właśnie czas się skończył i tylko jaskółki niezorientowane zupełnie krążą beztrosko po pochmurnym niebie.

33 komentarze:

  1. Obraz wiatru jako mordercy mną wstrząsnął. Zawsze uważałam wiatr za coś niemal boskiego i kojarzy mi się tylko dobrze, więc to coś w rodzaju obrazoburstwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli coś mi się udało. wstrząsnąć dobrym samopoczuciem i pokazać, że nie jest jednoznaczny.

      Usuń
    2. Nie wiem, czy dobrym samopoczuciem, ale czymś tam na pewno. Nie wpłynie to znacząco na mój stosunek do wiatru - pewnie wiedźmy tak mają.

      Usuń
    3. to i dobrze. lektura jako choroba przewlekła wygląda słabo.

      Usuń
    4. No nie wiem. To chyba od lektury zależy?

      Usuń
    5. czyli wolałabyś jakiś trwały amok?

      Usuń
    6. Nie miałabym niczego przeciwko amokowi, problem jednakowoż polega na tym, że trudno mnie o niego przyprawić.

      Usuń
    7. jasne. trudno słowami o taki efekt. wczoraj byłem ciut bliżej.

      Usuń
    8. Wczoraj to nie był amok, tylko poruszenie czułej struny w sercu.
      Na Zeusa, cóż za romantyzm!

      Usuń
    9. nie bardzo zrozumiałem, czego okrzyk dotyczy.

      Usuń
    10. Pierwszej linijki mojej wypowiedzi.

      Usuń
    11. rozumiem. sama w sobie odkryłaś niezbadane podkłady emocjonalne.

      Usuń
    12. O, to, to, to! Sama bym tego lepiej nie ujęła.

      Usuń
    13. eksploruj w takim razie - może ich miąższość będzie można wykorzystać na masową skalę.

      Usuń
    14. Na masówkę na pewno nie będę ich marnować. Wolę jakość od ilości...

      Usuń
    15. mówisz, jakby nie istniało dużo dobra.

      Usuń
    16. Jakoś nie dostrzegam związku.

      Usuń
    17. napisałaś, że wolisz jakość od ilości, jakby niemożliwe było, żeby dużo dobrego było możliwe.

      Usuń
    18. Już rozumiem. No cóż, znam dwie rzeczy: doświadczenia własne i rachunek prawdopodobieństwa. Stąd moja przynależność do gatunku skeptikos.

      Usuń
    19. to cecha, do której trzeba dorosnąć. zasiedzieć doświadczeniem. i to długotrwałym.

      Usuń
    20. Chyba dość długo już siedzę... chciałoby się rzec, w gównie.

      Usuń
    21. łatwo zarazić się czymś brzydkim. uważaj na siebie.

      Usuń
  2. Niezłe te Twoje obrazki uliczne.
    "Karnacja skarmelizowana latem"....bardzo ładne określenie, plastyczne i apetyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że się podoba - a karmel pięknie mi się łączył z krówkami...

      Usuń
  3. Witaj, Oko.

    Ładny obrazek:"kreski kręcące kółka":) na pochmurnym niebie. Czyli "jaskółka" wg pana Sztaudyngera:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pan Sztaudynger w czterech linijkach potrafił powiedzieć to, czego ja w setce zmieścić nie potrafię.

      Usuń
  4. Ilekroć zaglądam do Ciebie, widzę Twoje teksty, czyli umiem zobaczyć to, co opisałeś. To naprawdę wyjątkowa umiejętność. Ja chwytam obrazy na zdjęciach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znakomicie.
      gdybyś jeszcze malowała, to może powstały obrazki... akurat tak nazywam to, co opisuję z codzienności.

      Usuń
  5. Lubię krówki w papierku i te bez papierka .. I takie słowa, które przeczytałam też lubię. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma to jak kobita spychacz ciampkająca za uszami krówką 😂😂😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciampkająca? nie znam słowa ale brzmi dość ekscentrycznie. i to za uszami... koniec świata.

      Usuń