poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Kolorowo.


Na białej sukience kwitły maki karmione ciepłem piersi niesionych przez malutkie, może nawet dziecięce stopy. Gdy wysiadała trawniki uśmiechały się do niej i zachęcały, żeby została z nimi choć do jesieni, jednak śmiała się z głuptasów i szła do własnych rzeczywistości. Zachwycające było jednak to, że wracając znów zobaczyłem te stopy niosące poranny uśmiech i maki wciąż zupełnie rozkwitłe, jakby czas nie miał do nich dostępu. Czyli można nieść radość dłużej niż chwilę. Można już świtem, który oczy przeciera i patrzy jak Rzeka rzęsą zarasta i gdyby nie kaczy apetyt na zieleninę dawno już nurt byłby wspomnieniem.
Młoda kobieta minęła most tak szybko, że dźwięk jej kroków musiał podbiegać co chwila i leciał za nią zdyszany nie patrząc na boki. Próbowałem się nie spieszyć, jednak trudno było, gdy porwała mnie własną niecierpliwością, aż dotarłem przedwcześnie i patrzyłem, jak dogania mnie zasapana, spocona teraźniejszość, jak starzy dobrzy nieznajomi marszczą czoła, cóż takiego robię nie w porę będąc. Rajskie jabłka pociemniały niczym dojrzałe buraczki, a ptaki wciąż się o nich nie zwiedziały, bo wiszą gęstym koralem tłumiąc zieleń liści. Może szpaki wystraszyły się policji patrolującej okolicę? A może czekają na otwarcie straganu drepcząc nerwowo po pustych półkach i czekając na świeżą dostawę owoców, których wybór potrafi odebrać zdecydowanie i rozsądek. W półmroku łatwiej być opryszkiem i gwizdać beztrosko na świat cały, jednak w blasku dnia odwaga blednie.

8 komentarzy:

  1. Jeśli dźwięk kroków nie nadążał za nią, to biegła z prędkością światła:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba przekroczyła prędkość dźwięku, a ona jest zdecydowanie niższa od świetlnych możliwości.

      Usuń
  2. Witaj, Oko.

    "Istoto czysta, słodki cieniu,
    Błoga jest kroków twych wymowa!
    Ach, wszystkie dary przeczute w marzeniu
    Przychodzą do mnie na tych stopach."
    ("Kroki" - P. Valery)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko zostało już napisane. trochę to dziwne. a Twoja pamięć zdumiewa mnie nieustająco.

      Usuń
    2. Nie wiem, czy Cię pocieszę, ale ponoć już w Antyku:)
      A jeśli weźmie się pod uwagę kulturę egejską czy Cywilizacje Bliskowschodnie - to nawet wcześniej:)

      Dziękuję. Dobra pamięć to jedna z zalet, z którą nie do końca wiadomo, co robić:)

      Pozdrawiam:)

      Usuń
    3. to niestety prawda - pamięć może być przekleństwem.

      Usuń
  3. Młoda weszła w naddźwiękową?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ładnie zasuwała. trudno było nadążyć. szczęściem podłoże było przyczepne.

      Usuń