poniedziałek, 21 grudnia 2020

Bez pośpiechu (na ogół).

 

Szyszki kulą się pod żywopłotem i zerkają z zazdrością na gęste futro bernardyna posapującego, jakby był spocony, gdy dopiero szedł tam, gdzie trawa skrzy się igłami szronu i nie kwitnie. Jagody na głogach wyglądają jak miniaturowe jabłka, ale one muszą poczekać na przednówek. Teraz wciąż jeszcze są smaczniejsze okruchy. Ktoś w pośpiechu pije piwo oglądając się przez ramię, czy nie dosięgnie go karząca ręka sprawiedliwości, inny beztrosko wlecze wózek pełen tajemniczych skarbów. Zabiedzone dziewczątko-patyczak odpoczywa w autobusie po mozole z jakim dotarło na przystanek w butach wyglądających tak, jakby ważyły więcej od wiadra świeżo rozrobionego betonu. Spódniczki na deptakach i w galeriach przechodzą próbę generalną przed świętami, a rajstopy chyba nie potrafią już mieć innej niż czarna barwy. Pani o krótkich włosach mocno niezdecydowanych w kwestii wyboru koloru wypina w stronę ludzkości skrojone z dużym wdziękiem i talentem zaplecze, a prozaiczna czynność wiązania butów staje się sztuką wyższych lotów. Jedyny przejeżdżający samochód oczywiście wybiera chwilę, kiedy przedzieram się wpław przez rzekę asfaltu i popędza mnie, udając nienażartego aligatora.

8 komentarzy:

  1. Oby było więcej anielskich spotkań w czasie przedświątecznym niż nienażartych aligatorów... To ważne by się pilnować w tym czasie, bo to piękny czas ale wymagający. Pięknych Świąt!!! :) asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nieodparte wrażenie, że rzadko się spieszysz, tak uważnie obserwujesz świat. Taki https://lubimyczytac.pl/ksiazka/90609/amerykanin-niezwykle-skryty-dzentelmen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeczytałem streszczenie - ładne to. dziękuję za podpowiedź.

      Usuń
  3. dlaczego Cię nie ma na t3? coś się stało?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pcham się, gdzie mnie nie lubią. po prostu. może zbyt oględnie to napisałem w ostatnim tworze, ale nie chciałem na pożegnanie nikogo obrażać. zdumiewający jest portal literacki, na którym nikt niczego nie czyta, samemu pisząc i dziwiąc się, że mało kto w ogóle zagląda. docinki (niezbyt wyrafinowane) od duetu R+C oraz nagroda dla głupców zniechęciły mnie ostatecznie.

      Usuń
    2. a to szkoda. portal jak portal. rozwija się dopiero. mało nas, więc czasem mało się dzieje. teraz będzie jeszcze mniej. myślę, że to nieprawda co napisałeś - że Ciebie nie lubią. chyba może wręcz przeciwnie. w każdym razie na pewno nie ja. proszę powiedz: co to "nagroda dla głupców"?

      Usuń
    3. w komentarzach pod ostatnim konkursem drabbli Ritha napisała, że dla zwycięzcy przewiduje nagrodę - dla głupców będzie coś słodkiego, dla pozostałych postara się o coś ambitniejszego. po takiej zapowiedzi odechciało mi się pisać cokolwiek i uciekłem tu - do siebie.
      portal, jeśli się rozwija, to mam wrażenie, że nie w tę stronę. ludzie jawnie skarżą się, albo milczą, bo boją się nagonki. nie chcę narzekać publicznie, jeśli chcesz, to szerzej napiszę via e-mail. mój widać na stronie bloga i na profilu w T3, Twojego nie znalazłem. no, chyba, że masz ochotę na drobny spacerek po Kozanowie, czy Rynku...

      Usuń