poniedziałek, 17 stycznia 2022

Dwa światy. A może trzy?

 

Mokną sosny i jesiony. W skostniałych ramionach nagich lip butwieją opuszczone gniazda. W koronach robinii przekomarzają się gawrony, a sroki wybierają jawory, by wykazać skrzeczące, czarno-białe przewagi nad monotonią. Pani, skrojona na miarę Goliata, zdecydowanie większa od formy powszechnie uznawanej za obowiązującą, szła chodnikiem w grubym, zimowym płaszczu tak pięknie, że niewymuszonym ruchem bioder powstrzymała wszelkie poboczne widzenia. Tylko kobieta świadoma własnego piękna potrafi tak iść, by zamarła mżawka. Rudzik skorzystał z okazji i przedzierał się na wskroś wiatrom, pod prąd, wirując w falbankach lotu, wyszukując lokalne depresje, czy roztargnienia wichury, aby sięgnąć wierzby, płaczącej po barbarzyńskim najeździe najemników, dążących do symetrii zrozumiałej dla ludzkich, ograniczonych zmysłów. Tylko uschłe na klombach trawy przesiedlone z naturalnych stanowisk, pomne nauk dżudoki Akiyamy „ugiąć się, by zwyciężyć” odważnie poddają się naporom wiatrów, by wstać, kiedy minie gorączka zimnokrwistej bestii. Chłopka, płci wciąż niedookreślonej przepycha się, a kilwaterem sunie matka, zapatrzona w jedynaka, jak w złotego cielca. I nieważne, że żebra obije mi torbą pancerną, wzrokiem nieobecnym i spopielonymi ustami, spod których „przepraszam” nie wyjdzie aż po dzień sądu. Pocieszam się, że pomimo wszystko widzę smukłe gazele o nogach spiętych w iksy, żeby nawet wiatr nie zdołał skosztować dziewictwa pieczołowicie opatulonego wielowarstwową czernią odzieży. Łożyskiem asfaltowej rzeki płyną anonimowe eskadry kamikadze, wpatrzone w cel, nieosiągalny moim oczom. I tak jest zdrowiej – dla mnie. Przecież stara prawda głosi, że fantazja wciąż nie jest w stanie dogonić perfidii rzeczywistości.

4 komentarze:

  1. Po dzisiejszych nawałnicach, nie tylko trawy, ale i drzewa poległy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a trawy trwają! i w tym rzecz, że kręgosłup giętki zniesie więcej, niż ten pancerny.

      Usuń
    2. Nie tylko kręgosłup giętki zniesie więcej niż ten pancerny - także malutki rudzik zniesie więcej niż wielkie ptaszysko...
      Mam pytanie - czy mógłbyś do mnie napisać na rusinowa@op.pl? Chciałam Cię o coś zapytać...

      Usuń