środa, 7 sierpnia 2019

Rozmaitości.


Dzień pełen bardzo szczupłych i wysokich kobiet. Na rowerach i pieszo mijają mnie w krótkich, dżinsowych spodenkach i mkną do własnych codzienności z twarzami zatopionymi w marzeniach, albo monitorach. Pięknie opalone dziewczę zabłąkało się w sklepowych czeluściach, więc na posterunek przy sklepie, w którym już nie sprzedają zbyt drogich rowerów spóźniło się haniebnie i minąłem puste od niej miejsce. Kamienne nabrzeże porasta nawłociami i wrotyczami, a żółć pięknie odcina się na tle poszarzałej z wysiłku wody. Czarny kundelek mijał na przejściu dla pieszych owczarka z gęstym podpalanym futrem i szczęka mu opadła, aż zgubił piłkę. Płakał za nią, a właściciel wpatrzony w sygnalizację świetlną ciągnął go mimo oporu, aż przewodnik wilczura zlitował się i odrzucił psu jego zabawkę. W autobusie pani z wytatuowanym na karku warkoczem kryjącym się skromnie pod bluzką usiadła przede mną, żebym mógł nacieszyć wzrok misternym splotem. Ciekawe, co zrobi, jak minie moda na warkocze.

8 komentarzy:

  1. Zamieni warkocz na seksownego węża...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sądzisz? niech się uda, bo gumką tego się nie wytrze.

      Usuń
  2. Hej. Warkocze zawsze w modzie i zawsze urocze od dawien dawna - więc ma szansę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodka sytuacja z tą psią piłką.
    Warkocze zawsze były i raczej zawsze będą w modzie. To klasyka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. duża ulica, tramwaje, dwa pasy ruchu, a pies zbyt słaby, żeby uciec od nieuważnego właściciela.

      Usuń
  4. Ja jakoś nie przepadam za tatuażami, ani u kobiet ani u mężczyzn. Ale zawsze chciałam mieć długi warkocz. Rudy bo lubie rude włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. góralka mieć powinna. a przynajmniej po niej się każdy spodziewa. niekoniecznie rudego.

      Usuń