poniedziałek, 13 września 2021

Ekstrakty cz. 31

 

Mimikra.

Koloratkę zakładam niechętnie, bo drażni, przeszkadza w oddychaniu, szyję raniąc do krwi. Wzbudza jednak zaufanie, pozwalające zwabić kobiecą naiwność i skłonić ją do zuchwałości, na jaką nie stać żadnej w małżeńskim łożu. A ja gustuję w wyrafinowanych potrawach, którym daleko do udawanych modlitw.

 

Koneser.

Kto raz skosztuje jagnięcia, nie zachwyci się baraniną, choćby w przybraniu jogurtowo-czosnkowego kamuflażu. Utracona cnota nie rozśpiewa ponownie nocy dziewiczym śpiewem, ani na rozkaz, ani samorzutnie. Wciąż szukałem, chcąc poznać rozkosz niewinności, aż skazali mnie za pedofilię.

 

Zachwyt.

Zabrałaś mi oddech, gdy ujrzałem cię tak piękną. Szłaś niespiesznie, kusząc drżeniem jędrnych pośladków, a krew we mnie gorzała z braku powietrza i nawet krzyknąć nie śmiałem, by nie zaburzyć rytmu kroków. Odwracałaś się zniecierpliwiona moim niezdecydowaniem, gdy więdłem wpięty w balustradę mostu.

 

Bestia.

Pytając, budzisz we mnie najciemniejsze z ludzkich uczuć.

- Żadne dziecko nie ma płci – pluję ci w twarz – ono po prostu jest!

Ironicznie wykrzywiasz gębę, nie dostrzegając blasku noża, który chwytam w amoku z kuchennego blatu i wbijam głęboko w twój brzuch.

 

Pytanie do.

Ile razy musisz schwytać pośladki kobiet w tłoku szczytu w komunikacji miejskiej, żebyś w końcu doznał spełnienia? Naprawdę nie potrafisz żadnej zachwycić własnymi zaletami? Nawet wtedy, dziwka, za skromną dniówkę zgodzi się zostać gliną, z jakiej ulepisz najzuchwalsze nawet spełnienia.

4 komentarze:

  1. W Gnieźnie będąc niedawno, widziałam ślicznego młodego adepta w koloratce. Ciekawe, ile czasu trzeba, by zmienił się w obleśnego biskupa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zapewne zależy od widza - on, dla siebie zawsze będzie niepokalanym.

      Usuń
  2. No ale jak to? Nawet w łożu nie zdejmuje się koloratki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdejmuje się, kiedy tylko spełni zadanie. i zwabi ofiarę.

      Usuń