środa, 18 maja 2022

Ekstrakty cz.61

 

Ogłoszenie drobne.

        Zgubiono niezbyt mocno wyeksploatowaną pamięć. Bardzo do niej przywykłem i pięknie proszę znalazcę o zwrot. Przewidziałem nagrodę i jak nie zapomnę, to ją wypłacę.

 

Apetyt.

        Wymodliłam sobie, choć z modlitwami nie bardzo mi po drodze, ale naprawdę chciałam mieć dobre dziecko. Mój mąż, to cudotwórca! Właśnie kończy pieczenie i z kuchni dochodzi nieziemski aromat.

 

Zaskoczenie.

        Jak każdej wiosny w powietrzu fruwa tak wiele drobnicy, że ciężko oddychać. Dlatego od tygodnia każdego wieczora dokładnie czyszczę nos szczoteczką do zębów. Dziwne, że w żadnym sklepie nie było szczoteczek do nosa, a tym bardziej pasty…

 

Metka.

        Po serii nieszczęśliwych pomyłek związanych z rozpoznawaniem moich pań zadeptujących do imentu mediolańskie wybiegi modowe – postanowiłem je wszystkie oznakować. Trwale i bez silenia się na skromność. Wzrok już nietęgi, a konkurencja jak krople wody, dlatego tatuaże musiały być duże i jednoznaczne.

 

Wyczynowiec.

        Przyszedł wyraźnie zaaferowany, pokazując imienne zaproszenie na doroczny maraton i roztaczał wizję rychłego zwycięstwa. Z jednym płucem nie miał żadnych szans – pożyczyłem mu własne, odbierając solenne przyrzeczenie, że odda zaraz po biegu. Dotrzymał słowa i teraz to ja ledwie zipię ze zmęczenia.

4 komentarze:

  1. "Zaskoczenie" mnie rozśmieszyło, a "Wyczynowiec" rozbawił tak, że parsknęłam kawą na biurko. Twoje pomysły bywają lepsze od psychoterapii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. terapia gratis. a śmiech leczy z wielu dolegliwości.

      Usuń
    2. Tak, dlatego dziękuję Ci za Twoje zwariowane pomysły.

      Usuń
    3. mnożą się. same wypływają zbudowane na bazie prasówek. czytam coś i wymyślam ciągi dalsze, albo boczne ścieżki wycinam w gąszczu absurdu.

      Usuń