poniedziałek, 7 czerwca 2021

Wątpliwość.

 

Pomyślałem, że rozpacz będzie lekarstwem na niedobory, nieszczęścia i niezrozumienia. Bardzo chciałbym jawić się pełnią szczęścia, lecz życie modyfikuje pożądania i sprawia, że tracą czystość, szlachetność i piękno.

 

Staram się, usiłuję, dążę, uczę się z oczami pełnymi nadziei. Ale to za mało. Najwyraźniej urodziłem się upośledzony i czucie nie jest moją mocną stroną, a chcenie przeważa nad szlachetnymi pobudkami.

 

- To bardzo źle? Czy inni również tak mają?

 

- Wstydź się! I nie porównuj się z gówniarzami! Stać cię na więcej. A jeśli nie, to dorośnij wreszcie! Ktoś musi!

 

Niepewność przylgnęła do mojej skóry, którą skrywam w wilgotnościach poduszki…

9 komentarzy:

  1. Są poduszki które nigdy nie wysychają ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic nie jest nam dane na stałe, więc może to być niejakie pocieszenie w rozpaczy.
    Wątpliwości prowadzą w stronę filozofii( jak zdziwienie, świadomość śmierci,wynik redukcji instynktów i chęć oświecenia), więc to raczej dobrze, że są...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślenie boli. i ściera beztroskę uśmiechu.

      Usuń
    2. Czasem boli, czasem pomaga. Sytuacje bywają różne.

      Usuń
  3. To jest twój Terminal.

    OdpowiedzUsuń