czwartek, 10 czerwca 2021

Łowca meteorów.

 

Kosmos rozsiewał okruchy porzucając beztrosko wszystko, co mu się z pyska ulało. Leciały później paprochy przez jedną, czy dwie nieskończoności, zahaczając gwiazdy i planety. Czasem niszcząc, innym razem zapładniając jałowe przestrzenie między galaktykami. Grawitacja, czująca zazwyczaj wielką niechęć do swobodnego lotu jakiejkolwiek materii starała się zwabić okruchy, lecz była kompletnie nieświadoma zagrożeń, jakie powoduje, gdy kosmiczna szarańcza wpadnie w jej sieci i zacznie płonąć, ścierając wierzchnią warstwę skóry o atmosferyczne opory. Drobniejsze fragmenty spalały się całkiem, większe, leciały na łeb na szyję, jako ogniste kule, wbijając się w grunt z siłą bomb atomowych.

 

Warto było wytropić i upolować –kosztowały majątek.

7 komentarzy:

  1. Witaj, Oko.

    "Przez miliony lat biegłam samotnie,
    w milczeniu, odważnie.
    Spłonęłam, gdy na horyzoncie ukazały się
    miękkie i bujne kopuły drzew."
    ("Spadająca gwiazda" - A. Zagajewski)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trudno być oryginalnym - zawsze ktoś już wcześniej wpadł na podobny pomysł i na dodatek - zrobił to pięknie.

      Usuń
  2. Już chyba kiedyś wspominałam, że wszystko opisano już w Starożytności, która także czerpała z poprzedzających ją epok pełnymi garściami:)
    Nie jest moim celem udowadnianie Ci, że jesteś wtórny, po prostu najciekawszy wydaje mi się sposób, w jaki na dany temat wyrażają się różne osoby:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie podejrzewam Cię o złośliwość, ani inne niskie pobudki. to tylko smutne zauważenie, nie dostrzegane jedynie przez tych, którzy bronią się ogromem ignorancji.

      Usuń
  3. Fajnie upiec dwie pieczenie w jednym ogniu. Załapałam się na wiersz i prozę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaglądaj do Leny, to znajdziesz więcej wierszy - a pisze pięknie. link tutaj: https://kartkazbrulionu.wordpress.com/

      Usuń
    2. Zaglądam od czasu do czasu, ale mam trudności z komentowaniem na wordpress.
      Niektóre utrudnienia mnie zniechęcają,zamiast być wyzwaniem.Brak ambicji...i co mam zrobić? Nic.

      Usuń