środa, 20 marca 2024

Ano - malie.

 

    Owocowe drzewa tak obrzuciło kwieciem, że bielszy jest tylko pies szukający latryny na osiedlowych trawnikach. W autobusie rękawiczki i szaliki, kaptury obramowane futrem, jednak kominiarka plus dżokejka, to chyba lekka przesada. Przydworcowy billboard reklamuje atrakcję turystyczną – szkaradna konstrukcję ze stali i drewna, pozwalającą zerkać na okolicę z góry, tak, jakby w górach było to ewenementem. Przerażająca dewastacja krajobrazu. Na przystanku dziecko płci niewieściej czekało cierpliwie na tramwaj, a na smyczy luźno zwijającej tam, gdzie kiedyś powinny pojawić się piersi wisiał elektroniczny papieros. Współczesny smoczek? Afisze porozwieszane bez ładu i składu reklamują dzieci polityków startujące w wyborach samorządowych, aby zachować świetlaną linię sławy rodowej lekko tylko zbrukanej fachem, w którym uświnić się wręcz wypada.

2 komentarze:

  1. Zastanawia mnie, dlaczego ludzie uważają, że papieros elektroniczny nie jest szkodliwy. Przecież to jest zasysanie w płuca całej tablicy Mendelejewa.

    OdpowiedzUsuń