Wiedziony niezdrową ciekawością
kontemplowałem rozkład jazdy miejskiego portu lotniczego, chwalącego się, że
odlatuje stąd 24 samoloty pasażerskie na dobę, a ląduje ich jedynie 22. Obsługa
lotniska zapewne pracowicie rozmnaża brakujące jednostki w ciemnych hangarach,
względnie transferuje je autostradami. Ponieważ w godzinach nocnych (między
północą, a dziewiątą rano) niebo jest rozkładowo sterylnie czyste, ruch dzienny
zagęszcza się statystycznie do czterech maszyn na godzinę. Wszystko byłoby w
porządku, gdyby nie fakt, że często widuję/słyszę ruch wielokrotnie większy.
Lądują cichociemni? Obcy? Chmary czarterów finansowych grubasów chcących
zwiedzić nasz ubożuchny zaścianek? A może wojsko upodobało sobie miejscowe
lotnisko i nie chce się tym chwalić?
Niebieskie ptaki latają chociaż w nieznanych kierunkach. Te stalowe są bardziej przewidywalne i mają ograniczone zasięgi.
OdpowiedzUsuńOd kilku nocy krąży bezszelestnie nad okolicą dron. Czego taki dron może szukać? Obserwuje...
przezorny Janek
skąd wiesz gdzie krąży skoro nocami i bezszelestnie?
UsuńOdróżniam świetlika od sztucznych światełek ..., choćby po wysokości lotu.
UsuńNocne obserwacje nieba i przyrody jest o wiele ciekawsze niż te dzienne...
To lata praktyki Strażnika Wody.
Zimorodek Marcel odwiedzał mnie regularnie skoro świt. Potem, jako niezaprzeczalny król łowcy ryb, zaczynał swoje polowania. Noc zostawiał dla konkurentów-wydra Zosia, lisek Fredek, czy fretka Lisa. No i łowiuszcze kociabry wszelkiej maści ...kulawy Kacyk, Ziuziu i zazdrosna Megan...
Bóbr Franio był typowym nocnym frajerem z wąsami i z plaskaczem u ....
przezorny Janek
ostrożności nigdy dość. wsparcie fauny też się przydaje.
UsuńGodzina przebywania w wodzie nocą jest fascynującym doświadczeniem. Nie chodzi o moczenie się w wannie, tylko w rzecznych bądź jeziorowych moczarkach i tataraku.
UsuńTe aromaty! Love+ Desire się chowa. Zdaniem Nany...
przezorny Janek
znam uczucie. nietuzinkowe i trudne do zapomnienia. moim zdaniem.
UsuńNić(nie pajęcza) zrozumienia ma swoistą moc...
UsuńMam sztamę z Panią Bagnikową- piękną Rachel. Cała chałupa na jej odwłoku i kupa bachorków na karku.
Jej stary-Tytus jest zazdrosny, ale daje mi oddychać...Jest niepalący...
przezorny Janek
Ile by ich nie było, tytanowe ptaszki to moja miłość.
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć jak one się rozmnażają i dlaczego właśnie nad moją głową.
UsuńPrzypadkiem widziałam, jak się rodzą.
Usuńciąża mnoga?
UsuńMożna tak powiedzieć, choć nie wszystkie do siebie podobne.
Usuńw każdej rodzinie znajdzie się czarna owca.
Usuńoko, a gdzie ty mieszkasz ? znaczy w jakich okolicach ;-)) zawsze chciałam wiedzieć gdzie i w jakich okolicznościach rodzą się spiskowe teorie... teatralna
Usuńteorie mogą się zrodzić wszędzie. zasiedlają głównie głowy spiskujących.
Usuń