- Czym mogę służyć – zapytał materialistycznie zorientowany chirurg plastyczny.
- Proszę ze mnie wydłubać skalpelem małą, zgrabną dziewczynkę okrągłą wyłącznie tu i tam, a resztę wywalić na śmietnik.
- Da się zrobić, ale dopiero po uiszczeniu przedpłaty adekwatnej do bieżącej sylwetki.
Ciekawe, jaka była decyzja pacjentki...
OdpowiedzUsuńdecyzja była podjęta na długo przed dialogiem.
UsuńPrzypiliło ją.
OdpowiedzUsuńŻyczenia kobiet są święte. Powinna iść do innego chirurga, dla którego istotna jest jeszcze jakaś tam "klauzula sumienia", a nie kasa. Kobieta jest cierpiąca, a z każdym tygodniem jej sylwetka nabiera masy. PO pierwsze-nie szkodzić... Profilaktyka, profilaktyka...jest tyle suplementów i "przed", i "po" konsumpcji... Nie odrobiła pracy domowej.
przezorny Janek
nadmiar wiedzy może także przytłoczyć. wszak osiołkowi w żłoby dano i nie było happy endu.
UsuńOoo, to bym słono zapłaciła za takie zamówienie!
OdpowiedzUsuńwidzisz - komentujący wcześniej mieli wątpliwości, a od Ciebie tryska entuzjazmem.
UsuńTypowa niedouczona pacjentka!
OdpowiedzUsuńPo te "odpady" przyjeżdżają firmy farmaceutyczne, kosmetyczne, a w Chinach najlepsze restauracje ze specjalnym i b. kosztownym menu-wiem, co piszę, bo oglądałem film reklamowy. A w reklamy trzeba wierzyć...
To pacjentkom należałoby płacić. Mało się pisze o potencjalnych pacjentach...
przezorny Janek
reklamy są znakomitym towarem. i jak z każdym towarem, obok luksusowych stoi mnóstwo śmiecia.
UsuńNa śmieciach robią wspaniałe interesy. Czasami trudno odróżnić śmiecia od towaru z górnej półki. Reklama jest od tego, żeby wmówić klientom-wysoka cena, wysoka jakość...
OdpowiedzUsuńIstotne są terminy przypominające o zdrowiu-u chirurgów inne, w sklepach inne, przy wywozie śmieci inne.
Po co ?
przezorny Janek
Wydaje mi się, że nakręcona koniunktura hamuję, jeśli rzeczom zaczynamy się baczniej przyglądać. Z jakiegoś powodu z wiekiem ludzie bardziej się rozsmakowują, w tym, co już posiadają i bardziej chcą być niż mieć.
UsuńTe sugestie podprogowe...
OdpowiedzUsuńW moich erotycznych snach(tajemnica, ale co tam) najczęściej występują wspaniałe kobiety o rubensowskich kształtach. Ostatnio, taka rusałka pokazała mi biust o wymiarach HH, o innych walorach nie wspomnę(dewiacje senne?).
Taakie dziwyy..., Nana waży 50 kg, jest moją Muzą i nagrodą życia. Mogę Ją nosić bez zbytniego wysiłku na czym chcę i kiedy chcę-jeśli tylko ma na to ochotę...
Dlatego może mało sypiam, a do psychiatry chodzić po leki nasenne? A tu reklamy...
Zmienię malarza.
przezorny Janek
otóż to - zamiast kwękać - trzeba działać.
Usuń