niedziela, 15 września 2024

Marynarka - piękny marynarz.

 

    Deszcz siekł zmieniając kąt natarcia, by dobrać się do dziewczęcych łydek ukrytych pod szerokimi nogawkami spodni. Do przewidzenia było, że wiele czasu nie potrzebował i spijał ciepło z młodych nóg absolutnie bezwstydnie, okradając je z intymności. W autobusie dziewczyna piła ze słoika kawę tak rozmleczoną, że pasującą do jej karnacji. (PS. Słoik od stoika różni się zaledwie położeniem jednej kreseczki w „L”)


    Na światłach zatrzymała się pani, o której nie potrafię powiedzieć nic więcej, jak to, że miała piękne, seledynowe kalosze, skupiające na sobie całą uwagę otoczenia. W Mieście wysyp parasoli w zieleni wytrawionej długotrwałym słońcem. Albo jakaś moda/promocja, albo akcja protestacyjno-demonstracyjna. Zaraz potem tramwaj i kobieta w wieku nieokreślonym ogryzała jabłuszko jakoś tak pieczołowicie i starannie, jakby była archeologiem, który trafił na skarb sprzed tysięcy lat. Pulchna recepcjonistka opuściła posterunek, by przewietrzyć okazałe nóżki i płucka, choć te okryte były zdecydowanie staranniej.

15 komentarzy:

  1. Ja widuje tylko czarne parasole, zielonych brak...

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozmleczona kawa to moja specjalność. Piję tylko taką. Właśnie sięgnęłam po czwartą tego dnia i tak zaopatrzona, siadam do blogowego przeglądu. Znów będzie hurt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam hurtownika. na początek - dwutygodniowy spacer po notkach. mały maraton.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. na majtki składają się majtka i majtek - kto po prawicy, to już kwestia do uzgodnienia w parze.

      Usuń
  4. Najlepiej wodery, albo spodniobuty wędkarskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takich najłatwiej utonąć. kiedy woda się wleje do środka - nie da się już uciec.

      Usuń
    2. Skoro tak, to może płetwy?

      Usuń
    3. batyskaf. ubrany w łódź podwodna dłużej pociągniesz.

      Usuń
    4. Choć w głębinach kryją się skarby, człowiek musi czasem na suchy ląd zejść. Spokojnych wód i bezpiecznych przystani życzę.

      Usuń
  5. pomiędzy majtką a majtkiem kręci się chłopiec okrętowy, a towarzystwem zarządza bosman w płaszczu i z gitarą. Bosman w marynarkę wdziewa się tylko w wyjątkowych okolicznościach, ale chłopiec okrętowy jest na machnięcie bosmanki. Pewien kapitan w rejs zabierał kaczkę(żywą)i trzymał ją w szufladzie. Po co kapitanowi żywa kaczka-dziwiły się marynarki...
    R.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był kapitan, który w rejsy
      zabierał domową kaczkę.
      Kiedy jaja wysiedziała,
      pisklęta miały tatę.

      Usuń
    2. na Twoją wyobraźnię zawsze można liczyć. uśmiech się przyda. a kaczuszkom tata też.

      Usuń