Na wpół wymarłe Miasto i autobus ledwie nadgryziony ludzką obecnością. Dominują kobiety o podwyższonej wyporności własnej i zabezpieczone przed zimnem grubą warstwą puchatej tkanki miękkiej. Chude dziewczę, w wąskiej spódnicy sadziło tak wielkie susy, jakby chciało udami rozedrzeć ją na pół. Na klombie w centrum dojrzewają nie niepokojone słoneczniki. Kasztan jadalny kusi kłującymi owocami. Szczury, pozamykane szczelnie w zabytkowych piwnicach za pomocą worów z piachem nie potrafią się wydostać, więc chyba woda się tam nie wedrze. Na moście radosny reporter nastraja się dramatycznie, żeby ozłocić słowem obraz rwącej Rzeki.
Nie wiedziałam, że w Polsce rosną kasztany jadalne.
OdpowiedzUsuńCo te biedne szczury, odcięte od świata, będą jadły?
szczury sobie poradzą - zeżrą "substancję zabytkową", albo co słabsze osobniki.
Usuńa kasztany jadalne rosną i owocują. pewnie masz u siebie nie jeden okaz - wystarczy poszukać. ma piękne liście, owoce i kształt/kolor korony.
Obawiam się, że nie widziałam takiego nigdzie, sprawdziłam w Internecie.
Usuńwięc masz nowy cel spacerowy - pójść między drzewa i wypatrywać. ja znam kilka adresów, gdzie można zobaczyć na żywo i nawet dotknąć. czasami podnoszę kasztany, bo są zwodniczo piękne. kłują okropnie. bardziej, niż wyglądają.
Usuń