środa, 3 kwietnia 2024

Ekstrakt uzasadniający damską skłonność do niegrzecznych facetów.

    Facet to strasznie dziwne zwierzę. Wystarczy go oswoić, wygładzić i ucywilizować, by w reakcji na tę brutalną terapię nabawił się trwałych problemów z potencją. Nie wiadomo, czy to savoir vivre drastycznie kastruje instynkty, czy dopiero seksualna emerytura wieńczy okres adaptacji społecznej samca.


10 komentarzy:

  1. Czy ja wiem? Chyba nie każdy jest tak dziki i nieokrzesany. Znam cywilizowanych nie na siłę, a mimo to potencjalnych... tfu! potentatów... eee... a, z potencją w porządku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gratuluję! taki okaz na wagę złota. (ale nie mów mu tego, bo przybierze na wadze - każdy chciałby mieć więcej)

      Usuń
  2. Biedni faceci. I tak źle i tak niedobrze. 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. otóż to. nie wiadomo, jak zjeść ciastko i wciąż je mieć.

      Usuń
  3. Uwiąd. Psychiczny, czy starczy?
    Zostaje patelnia i eksperymenty kulinarne ze wskazaniem na koper( kuper?)
    Jasiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem - zamiennik seksu - wyrafinowana kuchnia. to dlatego najlepszymi kucharzami są faceci?

      Usuń
    2. Nie przeceniałabym roli panów. Wydaje mi się, że znacznie więcej pań gotuje niż panów. Czyli iość kontra jakość. Jak dla mnie remis.

      Usuń
    3. nie przeceniaj absolutnie.

      Usuń
  4. Czyli tylko dziki i prymitywny nie ma problemów z potencją? Ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tacy dostarczają najwięcej emocji. z cywilizowanym motyle w brzuchu zdarzają się rzadziej.

      Usuń