środa, 26 czerwca 2024

Wyrzeczenie – wyparcie się rzeki?

 

    Pełnopierśne panie kłusowały do autobusu, chcąc wzmocnić stężenie urody podróżującej do centrum. Wewnątrz była już miśnieńska kruszyna, której we włosach przycupnęły dwa, plastikowe nietoperze. Pani o mlecznej karnacji wydawała się być sympatyczną, jednak słońce omijało jej ogniste włosy, żeby nie zardzewieć, więc może to tylko pozory?


    Na wyspach wydzierają się obcokrajowcy wzmacniając przekaz najpopularniejszym z polskich słów-wytrychów. Brzegi Rzeki zasiedzieli wytrawni wędkarze i uprawiają kurs cierpliwości dla zaawansowanych. Na jednym z większych skrzyżowań Drużyna wyznawców Jehowy usiłuje nawracać niewiernych cyrylicą. Obserwując damską garderobę zachwycam się pomysłowością projektantów potrafiących wymyślić, gdzie wyciąć jeszcze trochę, aby szmatka wciąż nadawała się do noszenia, a nikt nie mógł oskarżyć nosicielki o pełną nagość.

6 komentarzy:

  1. A czy są panie półpierśne?
    Wyrzeczenie, to raczej zlikwidowanie rzeki, może przez skierowanie innym korytem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może być. wyrzeczenia nie są łatwe. a pełne piersi? mleko też bywa pełne, półtłuste, albo chude - przez analogię, wyobraź sobie pełnopierśną kobietę.

      Usuń
  2. Dzleczego świadkowie Jehowy nawracają cyrylicą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może tubylców już nawrócili, albo zniechęcili się, więc teraz nawracają przybyszów. oficjalne dane głoszą, że co trzeci mieszczuch jest Kozakiem. a to stare dane i zapewne proporcje wciąż się pogarszają na naszą niekorzyść.

      Usuń
    2. Alena terenie byłego ZSRR był zakaz głoszenia przez świadków Jehowy. Czyżby wojna zmieniła religijną obyczajowość wrytą w mentalność?

      Usuń
    3. głoszą w Polsce. dla Kozaków, którzy wyparli się swoich Bogów.

      Usuń