Róże uwielbiają podpierać mury starych kamienic. Na ich tle wyglądają jeszcze piękniej, niż gdzie indziej. skwer wrzynający się między trzy kamienice i ograniczony z czwartej strony wąską uliczką jest niezwykle popularny wśród kloszardów (bliskość rynku, knajp i turystów) oraz szczurów (bliskość rynku, knajp i turystów). Romantyzm pomija milczeniem, że na gumnie różom żyje się najlepiej. I wcale nie pachną tym, z czego żyją.
Przed sklepem, jak żywa reklama, stała niewiasta w stroju uwypuklającym mięśnie nawet tam, gdzie zwykle ich nie ma. Materiał, choć niezwykle cienki eksponował wypukłości w sposób zgoła sprzeczny z naturą.
Słyszeliście kiedyś szepczących niemieckich turystów? Ja po raz pierwszy natknąłem się na takie zjawisko. Rodzina odkarmiona doskonale zwiedzała starówkę z włączoną kamerą i uwagi wymieniała szeptem.
Na murze odkrywam napis – Walcz jak dziewczyna! Nie rozumiem, ale podoba mi się swoją oryginalnością. Może jakaś dziewczyna podpowie, z czym to jeść?
W autobusie młoda dziewczyna usiłuje schwytać mój wzrok nienaganną rzeźbą sromu, a kiedy nie udaje się, zmienia miejsce, szukając przychylniejszego oka. Staruszka w zieleniach, wiotka jak liść wierzby stanęła i czekała, aż staruszka różowiutka i pulchna jak dojrzała brzoskwinia wybierze miejsce dla własnych czterech liter, nim zajęła to, które jej zostało. Dziewczę wtulone w osiemdziesiąt centymetrów jamnika szeptało mu do ucha jakieś słodkie obietnice, w zamian uzyskując spontaniczny demakijaż młodej buzi szorstkim jęzorem.
Dziewczyny/kobiety walczą z pasją. Są może fizycznie słabsze od mężczyzn (no, nie zawsze), ale mają w sobie mnóstwo uporu, zadziorności i wytrzymałości.
OdpowiedzUsuńsą bardziej okrutne. walczą nie tylko fizycznie, ale i podskórnie. wojna psychologiczna. wyższe stany świadomości.
Usuń