piątek, 11 kwietnia 2025

Tropiciel momentów – chwilantrop.

 

    Kobieta w brązowych spodniach nie daje mi zapomnieć o innych, także brązowych, owiniętych wokół słupka chodnikowego, mającego uniemożliwić wjazd samochodom. Na niebie zabłąkane wśród chmur dwa fragmenty tęcz nie pochodzących od jednej matki. Niebo w różach i fioletach dopiero przeciąga się w przedświcie i czochra o korony drzew. Młodziutka kobieta w białych nadkolanówkach wstydziła się, że krótka spódniczka gotowa odsłonić to, co winno pozostać jedynie domysłem dla obcych, choć spódnica wyposażona była w wewnętrzne spodenki nie pozwalające na przypadkowe ekscesy. Zapewne byłem zauważalnie zachwycony, gdy drobną dłonią poprawiała brzeg spódnicy i poły długiego płaszcza. Zawstydzenie, to uczucie wymierające w przestrzeni miejskiej, gdzie kultem otacza się inne (nie)cnoty. Introwertykom żyje się coraz trudniej, bo ci ekstra rozpychają się coraz dosadniej.

17 komentarzy:

  1. Przyszła niespodziewanie...
    taka realna, nachalna. Bogini w długim futrze... . Chyba z królików... . Umęczony, omamiony, pociłem się nie mogąc zasnąć do 6:13. Może jakby była w długim, zielonym płaszczu? Wróżka? Padał deszcz... . Dziewczyny w długich płaszczach już śmigają, ale ta musiała przywlec się w sierści. Pełno kłaków, zęby, oczy, nos..., miska zimnej wody imbirowej na łeb
    Drin

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się chwilantrop, super!

    OdpowiedzUsuń
  3. ten tytuł jakoś wyjątkowo bardzo mi się podoba... żeby nie było, to wcale mi się nie kojarzy filmowo-erotycznie...
    za to wstyd jest czymś szkodliwym, tak samo, jak poczucie winy, niszczy psychikę jednostki, aczkolwiek z punktu widzenia stada bardzo wartościowym... manipulacja czyimś wstydem (lub poczuciem winy), a nieraz także własnym to ulubiony sport ludzi lękowych, a takich jest większość w populacji naszego (idiotycznego zresztą) gatunku...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie pozbawieni wstydu są wulgarni i mało apetyczni.

      Usuń
    2. żyję w świecie złudzeń. wydaje mi się, że młodziutkie kobiety nienawykłe do męskich spojrzeń wstydzą się choć odrobinę, bo ciało nie wygląda jak wczoraj, a nowe nosi się niezbyt wygodnie. zanim nawyknie, to mija czas. i nie myślę tu o wstydzie wymagającym wsparcia psychiatry, tylko tym najprostszym, niewinnym.
      słówko wymyśliło się gdzieś poza świadomością i urodziło się już dojrzałe. a skoro nosiłem je w głowie ze dwa dni, to postanowiłem wynurzyć się z nim na światło dzienne.

      Usuń
  4. te w długich płaszczach są szczególnie niebezpieczne! Wieczorową porą chodzą w midi, a pod spodem mają bikini, albo i nie...-sam to doświadczałem nie jeden raz. Rano tragedia! Na podłodze, oprócz pieluchomajtek leży zazwyczaj stary, dziurawy, przetłuszczony szlafrok. Czasami poplamiona podomka. Sąsiadki są super, mimo wszystko...
    Drin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuj na trzeźwo. nie będziesz się wstydził po przebudzeniu.

      Usuń
  5. chyba za dużo Przybyszewskiego? "Vin gai","vin triste"...
    podobnie uważam; "żyję w świecie złudzeń, wydaje mi się...", ale żeby aż tak te moje wizje brać za realne? Brzozowski nigdy mi nie przekonywał...
    A"ponad życiem, ponad światem"jest tak strasznie bliskie..., tylko zamiast"statku pijanego"wystarczy przeskoczyć na rower stacjonarny...kręcisz, kręcisz i w końcu zapominasz dokąd zmierzasz-do tramwaju? Mówią, że to początki demencji..., a ja w pralni piorę sąsiadkom ich znoszone łachy. Chyba?
    Drin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro początki są tak urozmaicone, to głębiej w las musi tętnić od niemożliwości.

      Usuń
  6. im bardziej w głąb, tym więcej niespodzianek.
    Odnajdźmy ten liść ukryty w lesie, bo jak las przyjdzie do nas z zatrutym liściem tujonowym będzie finito bandito!
    Zielone trzeźwe pijaństwo jeszcze tak niedawno wydawało się niemożliwe do osiągnięcia, a tu siuprise...wyższy poziom na kosmodromie.
    zanim dostąpi się halucygenizacji już się jest zdecydowanym założyć nauszniki- chwila moment i można stracić ucho...
    Drin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świat idzie naprzód i niemożliwe do wczoraj, teraz jest normą. nie wiadomo, czy to dobrze, ale to już inny problem.

      Usuń
  7. inny problem...
    nie mój, nie twój...
    w czem problem? Świat opanowała cofka intelektualna i bez problemów jest akceptowana. Są granty...i tytuły nałogowe/naukowe..., czy to źle?
    Drin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieźle. granty na ogłupianie motłochu. im głupszy sługa, tym łatwiej nim sterować.

      Usuń
  8. Chwilantropia w czystej postaci. I dobrze, że notujesz, zanim zniknie w smogu i scrollu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło mi niezmiernie, kiedy ktoś zauważy. zwrotne info jest mile widziane - wtedy wiadomo, że nie grochem o drzwi stodoły.

      Usuń