W sieci, to ja mam niemal dwa metry. I piękny jestem tak, że miękną kolana czytelniczkom i niektórym czytelnikom. Sztywnieję na życzenie, a ogolony jestem zawsze, choćbym haniebnie zaspał. Głosem poskramiam jaguary, oswajam skorpiony, względnie hipnotyzuję tańczące kobry. Wystarczy poprosić.
Nie zarabiam; nie muszę. Na śniadania jadam przepiórcze gniazda w beszamelu, popijając ciepłą ambrozją. Kac się mnie nie ima, choć nałogi pobieram jedynie towarzysko. Bywam, udzielając się tu-i-ówdzie. Sypiam wyłącznie u boku. W innym przypadku szkoda mojego zachodu Nie tłamszę, nie terroryzuję. Nie potrzebuję. Małą łyżeczką pobieram z wielkiej misy ludzkiej życzliwości.
Nie wiem tylko, dlaczego w sieci jestem mańkutem.
Może z powodu lewicujących poglądów...Albo może dominacji prawej półkuli? Wiem, obie odpowiedzi są prozaiczne, więc...może masz tylko lewą rękę? A skoro jest jedna, to czy aby na pewno wtedy jest się mańkutem? Żadna odpowiedź mnie nie zadowola/zadowala...( niech będzie...satysfakcjonuje).
OdpowiedzUsuńech Ty!
Usuńzerknij może w lusterko na własną prawą dłoń, to odkryjesz, że w lustrze będzie ona lewą.
Ja zerknęłam w lusterko i zobaczyłam swoją prawą rękę po... prawej stronie. Widocznie mam zeza rozbieżnego, albo cóś
Usuńpo czyjej prawej? Twojej, czy odbicia?
Usuńmojej prawej i odbicia
Usuńczyżby? w lustrzanym odbiciu prawa ręka będzie lewą na pewno.
Usuńnamaluj kropkę na prawej dłoni i powiedz, na której ręce znajdzie się w lustrze. nie po której Twojej stronie, tylko na której łapce zwierciadlanej Ciebie.
Ech Ty. Kurcze, a ile tych luster w końcu ustawiłeś? Bo w przymierzalni, to z kilku stron można się obejrzeć. A z każdej strony jest się coraz bardziej mańkutem lub prawiczkiem..
Usuńskoro tak, to nie dyskutuję.
UsuńZ odbiciami zawsze ostrożnie, nawet przed lustrem.
OdpowiedzUsuńNi z tego ni z owego, zgaga może się odbić i wrócić, jak echo? Można puścić p...., jak się coś zmajstrowało nieładnego. Zajęci wągrami, zajadami i piegami ...
Jakiś autoportret z lat młodości? Po drugiej stronie jedynie kurz, pajęczyna i pająk jaki taki...nijaki, jak oryginał?
Jak lustro, to i raphacholin C z melisą. Na moim jakieś kropki białe widać, zacieki i dwie gały wybałuszone ze zdziwienia?-co dzień, k...a, to samo....
Dlaczego ta misa się jeszcze nie przepełniła-może się odbija z lustra?
przezorny Janek
z nią, jak z brzuszkiem - napełniasz co dnia i jakoś pełen jest jedynie przez chwilę. a potem... jedni wodę w wino zmieniają, a inni wszystko w gówno potrafią obrócić.
UsuńTylko Jedynemu tak się przytrafiło (2 tys. lat temu), a tyle szumu do dziś. Widać, że s.....cy od wieków ochlaptusy, (z zazdrości?)- wolą chlać na krzywy ryj, niż -za przeproszeniem- żreć.
UsuńMoże w lustrze każdy widzi to, co chce zobaczyć?
U mnie bez zmian-oczy, a pod nimi wory. Głębiej nie zaglądam, na co mi tyle chleba...
suszy.
przezorny Janek
bladego pojęcia nie mam, czy można decydować o tym, co się widzi w lustrze, ale jeśli tak, to może ono jest niepotrzebne?
UsuńJa tam i w sieci, i w realu jednakowo do niczego jestem.
OdpowiedzUsuńto improwizuj. zawsze można podrasować wizerunek.
UsuńE tam. Na co mi to...
UsuńDla oka :D
Usuńciekawa sugestia? Co sądzisz Pani Frau?
UsuńSądzę, że moje oko tego nie potrzebuje, a potrzeby obcych oczu mnie nie wzruszają. No chyba że... dla oka Oka!
Usuńdla mnie chcesz podrasować wizerunek? flirt, czy tylko kaprys chwili? ;)
UsuńKaprys, ale nie chwili, tylko Twój - wszak mnie nakłaniasz.
Usuńto przestaję.
Usuń