Trzy, akustycznie agresywne kozackie glonojady terroryzowały atmosferę w tramwaju. Nawet pielęgniarz z oddziału psychiatrycznego szpitala (wiem to skądinąd) przyglądał się im z zawodową ciekawością.
Poza tym deszcz. Mżaweczka XXL, broń Boże ulewa.
PS. Zagadka z pogranicza teorii spiskowych. Dlaczego Pierwszy Kozak bronił się przed oddaniem Usakom złóż metali, skoro sprzedał swój kraj i ludzi? Bo już je obiecał Angolom?
glonojady... hm... znaczy, że panie miały usta za bardzo miłosne jak na Twój gust?... pytam, bo chcę uzgodnić terminologię... przy okazji pojawia się odwieczne pytanie, co ważniejsze: rozmiar, czy technika...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
nie pytasz, czy ja chcę cokolwiek uzgadniać?
Usuńglonojady, to często spotykane określenie dla osób o sztucznie nadmuchanych wargach. wygląda to komicznie, albo okropnie i jeśli pojawia się jakiekolwiek pytanie, to o sens takiego zabiegu, a nie o rozmiar końcowy.
"łeb w kokilke...", i czwaniakuje...
OdpowiedzUsuńbo jest z innej siczy, czyli kosze...pofarbowali? Zbuntowany boh-da(n), czy prawilnie zarejestrowany i na żołdzie z rządu?
piaskiem w oczy, niektórych już nic nie zaskoczy(ale gawiedź zauroczy?).
mroczny jeździec
idziesz w poezję?
UsuńBronił nie bronił, tylko targował. W końcu chciał jakichś gwarancji pokojowych za te metale, a tu się okazało, że jedyną gwarancją miało być to, że Amerykanie w ogóle zechcą te minerały (a może tylko same zyski) wziąć dla siebie....
OdpowiedzUsuńA czy sprzedał swój kraj? "nec Hercules contra plures".... Jaka Ukraina a jaka Rosja???
każdemu wolno mieć własną ocenę. moja różni się od Twojej i to bardzo. najbardziej skorumpowany kraj świata raczej nie będzie reprezentowany przez anioła.
Usuń