czwartek, 19 sierpnia 2021

Różnice.

 

Rodząc się potomkiem człowieka, potrafiącego jednym zdaniem streścić „Noce i dnie”, skazany byłem na permanentną ostrożność.

 

- Nie prosiłem! – Zuchwale rzuciłem rękawicę Wszechmocy – Nikt mnie nie zapytał, a muszę wysłuchiwać daleko w przeszłości utopionych ostrzeżeń, abym nie był krnąbrny, żebym okazywał pokorę wobec przeszłości, która zawsze będzie mądrzejsza. Starcy wymuszają konserwatywne opinie, szukając szacunku.

 

Nie uwierzyłem. Każdy małolat sądzi, że udoskonali wszechświat. Nawet Jezus był gówniarzem, gdy ogłosił ortodoksyjne prawdy starcom konserwatywnym do szpiku kości.

 

- Wchodzę! – zalicytował zuchwale i zapłacił za przekonania. Konając, wciąż przepowiadał jutro, obrastając legendą.

 

Wygrał, bo uwierzył we własne dzieło! Ja? Tułam się pośród wątpliwości…

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz