Bladolice dziewczęta o martwych twarzach niosą swoją niewątpliwą urodę do raczej ponurej codzienności. Pani o biodrach tak szerokich, że można na nich budować niejedną przyszłość patrzyła niemo na wskroś przechodniów, a jej buzi wciąż brakowało jednego wymiaru. W przejściu podziemnym natknąłem się na kobietę, która miała fryzurkę jakby ułożoną z gałązek tamaryszka i zafarbowanych
miedzianą farbką. Nawet ze sporej odległości zdawały się być bardziej miękkie
od chmur okupujących niebo nad Miastem. Do magnolii, wierzb i klonów dołączają modrzewie sącząc młodziutką zieleń niepostrzeżenie. Za to krzewy szaleją już na całego i niemal słychać, jak śpiewają własną radość. Rzeką spławiają się gałęzie i deski. Faszyna? Natura wzmacniać będzie brzegi? Bobry siedzą cicho w podtopionych chałupach i udają, że to nie ich sprawka.
Zawsze chciałam mieć takie tamaryszkowe włosy, ale natura nie dała. Może to i dobrze, bo prawdopodobnie wyglądałabym jak baobab z miotłą.
OdpowiedzUsuńdobry fryzjer i z drapaka zrobi dzieło sztuki.
UsuńA z baobabu?
Usuńja nie fryzjer - spróbuj zapytać. na odległość tylko Kaszpirowski leczył odliczając cyrylicą.
UsuńNie ma takiej potrzeby, wszak owłosienie tamaryszkowe w moim wypadku i tak nie wchodzi w grę.
UsuńA jednak czujesz...Zobacz nie tylko zieleń, ale nieśmiałe pąki. Te dopiero dają nadzieję na nowe życie, świat i spojrzenie na włosy jako upiększoną naturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wiosna czai się za każdym węgłem. pewnie, że czuję.
UsuńTy tu tak niby lekko i zwiewnie o wiośnie, a ja musiałam sprawdzić dwa słowa. Tamaryszek (ogrodnik jakiś z ciebie czy co?) Roślinę znam, ale tylko z widzenia no i faszyna (to i na melioracji się znasz) widzę, że z ciebie człowiek wielu talentów.
OdpowiedzUsuńto przepiękny krzew. trudno zapomnieć gdy się go zobaczy. i miły w dotyku.
Usuńza Kwiatkowską powtórzę , że jestem pracując... ale nie kobieta. inwentaryzowałem zieleń w Mieście i z rzekami też mi było raczej bliżej niż dalej, więc przy okazji otarłem się o kilka nazw.
Natura nie bywa sprawiedliwa w obdarowywaniu ludzi w zewnętrzne piękno...ale z wiosną wszyscy pięknieją, no prawie...
OdpowiedzUsuńprzynajmniej się uśmiechają. to samo w sobie dodaje urody.
Usuń"Pani o biodrach tak szerokich, że można na nich budować niejedną przyszłość" - dobrze to wyszło, szeroko dobrze :)
OdpowiedzUsuńteraźniejszości niosła też sporo - soczyście i ładnie.
UsuńWiem jak wygląda tamaryszek, ale nie umiem tego połączyć z fryzurą.
OdpowiedzUsuńBobrom z mojej okolicy zabrano drzewa. Udawanie, że to nie one psocą, nic nie dało.
mają takie miękkie wiechcie jak asparagus. w dużej ilości wygląda toto jak pajęcze nici - lekkie, zwiewne i każdy podmuch potrafi to rozkołysać.
UsuńA Ty? Dokąd lecisz?
OdpowiedzUsuńw jakieś bliżej niesprecyzowane jutro zapewne.
UsuńSporo tych kobiet ;-)
OdpowiedzUsuńchyba z pół świata...
Usuń