wtorek, 24 sierpnia 2021

Gawęda.

 

Niebo krwawiące całą noc nie przestaje wyciekać. Skąd w nim tyle wilgoci? A jeśli spadnie całe, odsłaniając kosmos? Alejki obsiane suchymi liśćmi łapczywie piją wodę, kos usiłuje skryć się pod gęstym krzewem, jednak ciekawość gna go w świat, żeby policzyć krople na własnym garniturze. Tuje rozszczebiotane od wróblich opowieści, a każdemu śnił się najpiękniejszy sen, wart opowiadania, niechby przez cały dzień. Cóż lepszego do roboty w taki dzień jak snucie opowieści?

6 komentarzy:

  1. Witam, witam. Ciekawe stwierdzenie "a jeśli spadnie odsłaniając kosmos"..... Co się stanie. Wyobraźnia pracuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i o to chodzi! malujesz, więc pewnie jakąś wizję już masz...

      Usuń
  2. Ale deszcz nie jest czerwony. Ja napisałabym płaczące, chociaż może to banalne określenie. Oczom kiedyś zabraknie łez, więc ten kosmos może być jak piszesz. No i jaki sugestywny opis przyrody. Pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lepiej krwawiące niż sikające... a tak mi się skojarzyło z nieustającym siąpieniem, mżeniem, perleniem się i zwyczajnym laniem wody:)\
    Kos w garniturze świetny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro kiedyś były instalowane na budowlach rzygacze, to jeszcze takie rozwiązanie byłoby możliwe.

      Usuń